Tragiczny wypadek strażaków. Jeden nie żyje, czterech innych poważnie rannych
Strażak ochotnik zginął na miejscu, a czterech innych zostało rannych w wyniku wypadku, do którego doszło w okolicach mazowieckiego Lipska. - 31-letni mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał do rowu i wywrócił samochód - poinformował asp. Tomasz Krukowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipsku.
Do wypadku doszło w niedzielę około godz. 16 w miejscowości Sadkowice (powiat lipski).
Strażacy jechali fordem transitem należącym do Ochotniczej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim.
Kierowca forda zginął na miejscu. W wyniku wypadku poszkodowanych zostało również czterech innych strażaków. - Dwie zostały przewiezione do szpitala w Poniatowej, dwie do szpitala w Lipsku - informuje oficer prasowy. Ich stan jest poważny.
Na miejscu pracował prokurator. Zlecono sekcję zwłok zmarłego 31-latka.
Zmarły strażak pracował w pogotowiu ratunkowym.
dziennikwschodni.pl, echodnia.eu
Komentarze