Św. Brat Albert zamiast Armii Ludowej, Mazowiecki zamiast Domagalskiego. Dekomunizacja ulic w Radomiu
Radomscy radni przyjęli w poniedziałek uchwały dotyczące zmian nazw dziewięciu ulic w mieście. W Radomiu nie będzie już m.in. ulicy Armii Ludowej, Janka Krasickiego i Franciszka Zubrzyckiego. Zmiana patronów związana jest z ustawą o zakazie propagowaniu komunizmu.
W Radomiu nie będzie już ulicy Janka Krasickiego. Teraz patronem ma być hm kpt Eugeniusz Stasiecki, urodzony w Radomiu, poległy w powstaniu warszawskim kapitan AK, szef Głównej Kwatery Szarych Szeregów "Pasieka" (1943-1944), zastępca naczelnika Szarych Szeregów (1944), jeden z najwybitniejszych instruktorów harcerskich czasów wojny.
Święty Brat Albert, zakonnik franciszkański, znany z poświęcania dla ubogich i bezdomnych, ma być teraz patronem dotychczasowej ulicy Armii Ludowej.
Zmieniono także nazwę ulicy, której patronem był działacz komunistyczny Władysław Domagalski. Teraz będzie ona nosić imię pierwszego premiera III RP - Tadeusza Mazowieckiego.
Kompozytor i śpiewak zastąpił działacza komunistycznego
Józefa Jarosza, działacza Komunistycznej Partii Polski i Polskiej Partii Robotniczej, organizatora oddziałów partyzanckich Gwardii Ludowej i Armii Ludowej w okręgach Radom i Kielce zastąpi znany radomski restaurator Stanisław Wierzbicki (1865 -1937).
Działacza ruchu robotniczego i komunistycznego ruchu oporu w czasie II wojny światowej, Franciszka Zubrzyckiego zastąpi pochodząca z Radomia śpiewaczka operowa Maria Fołtyn.
Patronami radomskich ulic przestaną być związani z działalnością komunistyczną: Mieczysław Deperasiński, Władysław Skowroński, Alfred Wnukowski i rodzina Ziętalów.
Kilka miesięcy wcześniej decyzją radomskich radnych patronem jednej z ulic przestał być działacz komunistyczny Adam Rapacki. Zastąpił go polski kompozytor i śpiewak o tym samym imieniu i nazwisku.
Samorządy mogły wnioskować do IPN o opinię
Zmiany nazw ulic związane są z zapisami ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej z 1 kwietnia 2016 r.
Ustawa nakłada na samorządy konieczność zmiany nazwy obiektów, które upamiętniają osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny lub propagujące taki ustrój w inny sposób - w ciągu 12 miesięcy od dnia jej wejścia w życie, czyli do 1 września br. Samorządy mogły wnioskować do IPN o opinię odnośnie określonych nazwisk czy nazw.
W przypadku niewykonania przez samorząd obowiązku zmiany objętej ustawą nazwy, czyni to wojewoda - poprzez tzw. zarządzenie zastępcze - w ciągu trzech miesięcy od terminu obowiązującego samorządy. Zarządzenie zastępcze wojewody wymaga opinii IPN co do jego przedmiotu.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze