Piotr Duda żąda przeprosin od Lecha Wałęsy. Wysłał byłemu prezydentowi przedsądowe wezwanie
Szef "Solidarności" Piotr Duda domaga się przeprosin za wypowiedź Lecha Wałęsy w radiu Tok FM, gdzie były prezydent oświadczył, że kiedy składał kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców, Piotr Duda służył w ZOMO. Zdaniem Dudy naruszyło jego "dobre imię, cześć oraz godność osobistą".
"Ja Lech Wałęsa oświadczam, że moja wypowiedź z dnia 25 sierpnia 2017 roku w audycji radiowej "Poranek radia TOK FM" zawierała nieprawdziwy a tym samym bezprawny zarzut, że Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda służył w ZOMO, czym naruszyłem dobre imię, cześć oraz godność osobistą Pana Piotra Dudy, nad czym ubolewam i za co Pana Piotra Dudę przepraszam" - publikację oświadczenia o takiej treści domaga się adwokat Piotra Dudy mec. Agnieszka Iwaniuk.
Na publikację oświadczenia były prezydent ma siedem dni.
- Mnie zawsze mówiono, że mądrzejsi ustępują. Ja będę składał kwiaty pod pomnikiem. Ja je składałem, kiedy szef związku (NSZZ "Solidarność" Piotr Duda - red.) stał w szeregach ZOMO, tak zawsze ok. 9 rano. A potem jak zawsze dam się wykorzystać wszędzie tam, gdzie będzie tego potrzeba, gdzie będę zaproszony - powiedział w piątek w Tok FM były prezydent Lech Wałęsa.
Tygodnik Solidarność
Czytaj więcej
Komentarze