"Obecna konstytucja jest konstytucją mniejszości". Prezydent podczas debaty w Gdańsku

Polska

- Obecna konstytucja jest konstytucją mniejszości, spośród uprawnionych do głosowania, głosowało za nią 22 proc. społeczeństwa - powiedział prezydent Andrzej Duda w piątek w Gdańsku podczas konferencji dot. konstytucji.

Prezydent wyraził nadzieję, że debata konstytucyjna będzie się toczyć aż do referendum ws. konstytucji.

 

- Konstytucji nie przygotowuje się w tydzień, konstytucji nie przygotowuje się w miesiąc, konstytucji nie przygotowuje się w kilka miesięcy, konstytucję przygotowuje się długo, bo ona musi zostać dobrze wypracowana - ocenił.

 

- Ta konstytucja, która jest (...) jest konstytucją mniejszości. Spośród uprawnionych do głosowania głosowało za nią tak naprawdę 22 proc., frekwencja wyniosła 42 proc., a "za" było 6 mln 300 tys. obywateli - stwierdził Andrzej Duda.

 

"Przez 20 lat dojrzeliśmy"

 

Prezydent ocenił również, że w 1997 r. wielu obywateli chciało, żeby przedmiotem referendum konstytucyjnego był wybór pomiędzy konstytucją przyjętą przez Zgromadzenie Narodowe a konstytucją obywatelską.

 

- Wierzę w to, że przez te 20 lat bardzo dojrzeliśmy, że dzisiaj rzeczywiście umiemy tę demokrację budować i umiemy tej demokracji bronić, wierzę w to, że takie sytuacje już więcej nie będą miały miejsca - że władza będzie szła przeciwko większości obywateli - zaznaczył Andrzej Duda.

 

- Tak być nie powinno, pamiętajmy: Rzeczpospolita Polska, suwerenem jest naród - zakończył swoje wystąpienie prezydent.

 

Karczewski: nie jestem przekonany do terminu referendum

 

Według prezydenta referendum mogłoby się odbyć 11 listopada 2018 roku, gdy przypada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości.

 

Karczewski przypominał w piątek, że jedynym referendum ogólnokrajowym, które miało frekwencję wyższą niż 50 proc., było referendum dwudniowe, w którym Polacy wyrazili swoją wolę wstąpienia do UE. Podkreślił, że pomysł przeprowadzenia referendum dwudniowego ws. nowej konstytucji jest "godny rozważenia"

 

- Osobiście jestem jeszcze nieprzekonany do terminu, który wstępnie został zaproponowany przez pana prezydenta. Myślę, że będziemy jeszcze na ten temat rozmawiać i dyskutować - mówił marszałek Senatu.

 

 

- 11 listopada, wtedy będzie wielkie święto - 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Czy to referendum w tym dniu jest najlepszym rozwiązaniem? Tego nie wiem, nie jestem do tego jeszcze przekonany. - wskazywał.

 

- Nie chciałbym, żeby referendum odbywało się razem z wyborami samorządowymi - zaznaczył Karczewski. W jego ocenie, będzie to powodowało spór polityczny.

 

Karczewski wskazywał, że w nowej konstytucji powinny być zagwarantowane prawa do emerytury, bezpłatnej nauki i bezpłatnego leczenia. Jak mówił, jest przekonany, że propozycja, aby umieścić w nowej konstytucji zabezpieczenie dla programu PiS "Rodzina 500+" jest dobra.

 

Marszałek Senatu zaznaczył, że chciałby, aby w przyszłej konstytucji zagwarantowane było miejsce lub miejsca dla Polonii.

 

PAP

mta/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie