Bruksela: napastnik z maczetą zaatakował patrol wojskowy
Mężczyzna uzbrojony w maczetę zaatakował i ranił w piątek dwóch żołnierzy z patrolu wojskowego w centrum Brukseli. Napastnik zmarł od ran postrzałowych - poinformowała prokuratura. Wcześniej informowano, że mężczyzna został "zneutralizowany" i jest w stanie krytycznym.
Nie jest jasne, czy była to próba zamachu terrorystycznego. Belgijska prokuratura poinformowała, że nie wiadomo na razie, czy mężczyzna miał powiazania z organizacjami terrorystycznymi.
Right now in #Brussels, #Belgium: Somali Muslim man who howls "Allahu Akbar" & wounds 2 soldiers with big "Halal" knife, has been shot dead. pic.twitter.com/iSAn9gFdB8
— 聖潔公義 (@JPY_Kurdish) 25 sierpnia 2017
Według dziennika "Le Soir" napastnik to Somalijczyk w wieku około 30 lat. Przed atakiem mężczyzna miał krzyknąć "Allahu Akbar".
Policja otoczyła miejsce incydentu kordonem - podaje brytyjski dziennik "The Mirror".
Belgian Police covering the scene after a machete attack ended by retaliating soldiers firing. #Brusselsattack #Brussels #Bruxelles pic.twitter.com/fZRZ6MfTcI
— Thomas da Silva Rosa (@tdasilvarosa) 25 sierpnia 2017
🎥🆘🇧🇪 #Belgique : Le lieu où l'homme a voulu attaquer deux militaires ( et non un)avec une machette à #Bruxelles .pic.twitter.com/qNcnUUP8Za
— ¶ - 🅣 - 🅐 (@PorteTonAme) 25 sierpnia 2017
Źródła podają sprzeczne informacje: według wcześniejszych doniesień zaatakowani żołnierze są lekko ranni; belgijska telewizja VRT podaje jednak, że nie jest pewne, czy zostali poszkodowani.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej