Rzym: starcia imigrantów z policją. Funkcjonariusze obrzuceni kamieniami
W centrum Rzymu doszło w czwartek do starć między imigrantami eksmitowanymi z nielegalnie zajmowanego budynku, a specjalnymi oddziałami policji, która interweniowała, by przywrócić tam spokój i usunąć ich z placu, gdzie koczowali.
Około 800 osób ubiegających się o azyl, głównie z Etiopii i Erytrei, eksmitowano kilka dni wcześniej z opuszczonego biurowca, położonego niedaleko dworca kolejowego Termini. Od tamtego czasu większość z nich okupowała pobliski plac Piazza Indipendenza koczując tam z całym swoim dobytkiem. Przez kilka dni policja próbowała ich stamtąd usunąć. Policja otoczyła plac kordonem i kilka razy podejmowała próby wyparcia stamtąd imigrantów.
Władze miasta uznały sytuację w tym miejscu za nie do przyjęcia z punktu widzenia warunków sanitarnych i porządku publicznego.
Butelki i kamienie
W czwartek, gdy policjanci znów podjęli próbę usunięcia imigrantów z placu, zostali obrzuceni kamieniami, butelkami i pojemnikami z gazem. Policja użyła armatek wodnych i pałek. Jedna z kobiet odniosła niegroźne obrażenia. Doszło do chaosu i przepychanek.
Aresztowano dwóch uczestników zajść. Jeden z nich został zatrzymany, gdy udzielał wywiadu telewizji.
Imigranci rozbiegli się po okolicy.
Komenda policji w wydanym oświadczeniu wyjaśniła, że jej interwencja była konieczna. Podkreśliła, że wcześniej imigranci odrzucili przedstawioną im ofertę władz Rzymu, które znalazły dla nich inne miejsce zamieszkania.
Prawica popiera, organizacja krytykuje
Przeciwko policyjnej interwencji i użyciu sił zaprotestował włoski oddział Amnesty International. - Wobec odizolowanych aktów przemocy ze strony osób, które od kilku dni śpią na ulicy w rezultacie eksmisji, reakcja policji i użyte przez nią środki były nieproporcjonalnie nadmierne i nie do przyjęcia - oceniła organizacja.
Politycy prawicy wyrazili solidarność z siłami porządkowymi.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze