Wylot polskich turystów opóźniony o kilkanaście godzin. "Spaliśmy w holu na fotelach"
Polscy turyści utknęli na greckiej wyspie Korfu. Na wylot czekają już ponad 12 godzin. Wszystko przez awarię samolotu. Pasażerowie skarżą się, ze noc spędzili na lotnisku, a jedyne na co mogli liczyć to kanapka i butelka wody.
Samolot z polskimi turystami startował z Korfu w sobotę o godzinie 23:40 czasu polskiego. W maszynie doszło do uszkodzenia opony.
Oczekujący na ponowny wylot turyści musieli spędzić na lotnisku całą noc.
- Cały samolot, ok. 250 osób. Koczujemy tutaj od 24 do rana. Spaliśmy w holu na fotelach - relacjonowała jedna z turystek. Jak dodaje, dostali tylko po jednej kanapce i butelce wody.
Po godz. 10 rano turyści zostali przetransportowani do hotelu.
Organizatorzy wyjazdu zapewnili, że wylot do Warszawy planowany jest na godz. 17.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze