Krowa utknęła w dole pełnym błota. Strażacy pomogli i... zawiadomili policję
Strażacy otrzymali zgłoszenie, że w Werbkowicach (woj. lubelskie) jedna z krów utknęła w rowie. Była zanurzona w błocie na wysokość około jednego metra. Zwierzęciu udało się pomóc. Okazało się jednak, że była to dopiero pierwsza część strażackiej interwencji.
Strażacy zebrali ziemię z jednego boku silosu i wrzucili pod nogi zwierzęcia, aby ułatwić mu wydostanie się. Następnie przy użyciu linki i węża strażackiego krowę wyciągnięto na powierzchnię.
Wygląd zwierzęcia wskazywał na silne wygłodzenie. Strażaków zaniepokoił też stan pozostałych zwierząt w gospodarstwie. Jak się okazało, wszystkie były niedożywione i zaniedbane.
Stały we własnych odchodach
Bydło znajdowało się w prowizorycznej oborze, gdzie od dłuższego czasu nieusuwany był obornik. Zwierzęta stały we własnych odchodach, bez wyściółki.
Strażacy powiadomili policję, powiatowego lekarza weterynarii oraz władze gminne. Przed opuszczeniem miejsca zdarzenia nakarmili wygłodzone zwierzęta.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze