Gangsterskie porachunki w więzieniu w Meksyku. 9 osób zginęło, a 11 zostało rannych
Według władz stanowych, w więzieniu w Reynosie starły się w czwartek dwa rywalizujące ze sobą gangi. Niewykluczone, że była to próba przejęcia przez jeden z nich kontroli w zakładzie karnym. Do starć doszło w godzinach odwiedzin, kiedy, gdy na terenie więzienia były rodziny osadzonych.
Wszystkie ofiary i poszkodowani to więźniowie zakładu w Reynosie, mieście leżącym w północno-wschodnim Meksyku, tuż przy granicy USA.
Więźniowie użyli wszystkiego, co mieli pod ręką, w tym kamieni i desek. Strażnicy, aby zapanować nad sytuacją, musieli otworzyć ogień.
Wojna o wpływy
Grupa Koordynująca ds. Bezpieczeństwa Publicznego poinformowała, że mogło chodzić o próbę przejęcia kontroli w zakładzie karnym przez jeden z gangów.
Na razie nie wiadomo, które gangi wywołały bójkę. W stanie Tamaulipas, w którym znajduje się więzienie, od lat rywalizują ze sobą dwa kartele narkotykowe: Gulf Cartel i Zentas.
W marcu w tym samym stanie, w mieście Ciudad Victoria, doszło do brawurowej ucieczki 29 osadzonych, którym udało się zbiec przez tunel wydrążony pod więziennym murem. Władze przez trzy dni ukrywały ten fakt przed opinią publiczną. Po ucieczce zalano tunel betonem oraz zarządzono przeszukanie wszystkich cel. To z kolei spowodowało wybuch zamieszek, w których zginęło trzech więźniów. Osadzeni podpalili również budynek więzienia, jednak pożar zdołano ugasić.
Przeludnione i podporządkowane gangom
Przeludnione meksykańskie więzienia słyną z zabójstw, zamieszek i brutalnych gangów, które sprawują kontrolę w ośrodkach penitencjarnych.
W ubiegłym miesiącu doszło do krwawych starć w zakładzie karnym w Acapulco, w stanie Guerro.
Strażnicy natrafili na zwłoki 28 więźniów w pomieszczeniach kuchennych oraz pokojach odwiedzin.
polsatnews.pl, aljazeera.com
Czytaj więcej
Komentarze