Eksperci: rak wciąż kojarzony w Polsce z nieuleczalną chorobą
Prawie co drugiego chorego udaje w Polsce wyleczyć z choroby nowotworowej, mimo to rak wciąż jest kojarzony u nas z nieuleczalnym schorzeniem - zwrócili uwagę eksperci w czwartek podczas VII Letniej Akademii Onkologicznej dla Dziennikarzy w Warszawie.
Z badań przedstawionych przez dr Antoninę Doroszewską z Zakładu Dydaktyki Ginekologiczno-Położniczej Warszawskiego Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że co trzeci Polak ocenia skuteczność leczenie nowotworów w naszym kraju jako złą lub bardzo złą. 15 proc. naszych rodaków uważa, że odsetek wyleczeń chorych onkologicznie nie przekracza 10 proc., tymczasem pięcioletnie wyleczenia uzyskuje się u nas już u prawie drugiego chorego.
Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że w 2013 r. chorobę nowotworową wykryto w Polsce u 156,5 tys. chorych, a zmarło około 99 tys. pacjentów. Badania Eurocare-5 i Concorde-2 wykazały, że w latach 2002-2009, odsetek pięcioletnich przeżyć zwiększył się u nas do ponad 43 proc. i można podejrzewać, że obecnie jest jeszcze większy i sięga około 50 proc.
Pojawiają się nowe metody rozpoznawania i leczenia raka
- Nadal jednak pokutuje w naszym kraju mit raka jako choroby nieuleczalnej - powiedział prof. Jacek Jassem, kierownik Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Dr Doroszewska zwróciła uwagę, że rakofobia w naszym kraju utrudnia leczenie, ponieważ wiele osób nadal uważa, że nie warto się badać, bo na nowotwór złośliwy i tak niewiele można poradzić. - Z tego powodu zbyt mała jest wciąż zgłaszalność na badania profilaktyczne pozwalające wykryć raka we wczesnym etapie rozwoju, kiedy skuteczność leczenia jest największa - podkreśliła.
Zdaniem specjalistki w mediach zbyt często zmagania z chorobami nowotworowymi przedstawiane są negatywnie. Z analizy kilku czołowych dzienników wynika, że w pierwszym półroczu 2017 r. ukazało się 329 artykułów o chorobach nowotworowych. Aż 48 proc. z nich pokazywało jedynie dramatyczne historie pacjentów, wysokie koszty leczenia raka, rosnąca liczbę chorych oraz wysoką śmiertelność nowotworów.
- Jedynie 31 proc. artykułów prasowych przekonywało, że dzięki profilaktyce można zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka, poprawia się organizacja opieki onkologicznej w Polsce oraz pojawiają się nowe metody rozpoznawania i leczenia raka. Pozostałe artykuły miały charakter obojętny, przedstawiały np. akcje pomocy chorym oraz to, jak wygląda życie po raku - wyjaśniała dr Doroszewska.
Zachorowalność na choroby nowotworowe będzie nadal rosnąć
Zdaniem specjalistki wciąż pokutuje w naszym kraju odczuwane przez wielu chorych piętno choroby nowotworowej, które z kolei sprawia, że są oni dyskryminowani, a nawet wykluczani z różnych aspektów życia społecznego, np. z aktywności zawodowej.
- Pocieszające jest, że zaczynają powstawać programy rehabilitacji pacjentów onkologicznych, które mają ułatwić im powrót do pracy - powiedział ekspert zdrowia publicznego z Uczelni Łazarskiego w Warszawie dr Jerzy Gryglewicz. Dodał, że jeden z takich programów powstał w woj. podlaskim. Podkreślił również, że onkologia jest jednym z priorytetów zdrowotnych państwa. Obecni na konferencji pacjenci onkologiczni deklarowali, że chcą być aktywni zawodowo, bo praca daje im poczucie wartości, ale też jest ważnym źródłem dochodów, bo wielu chorych ma trudności finansowe.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) prognozuje, że zachorowalność na choroby nowotworowe będzie nadal rosnąć. W 2008 r. na całym świecie wykryto ją u 13 mln osób, a 7 mln chorych zmarło. W 2030 r. liczba zachorowań onkologicznych zwiększy się do ponad 21 mln, a liczba zgonów - do 13 mln.
Rządowa Rada Ludnościowa (organ doradczy premiera) prognozuje, że w Polsce w 2025 r. nowotwory zostaną wykryte u co najmniej 175 tys. osób.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze