Polak porwał brytyjską modelkę. Odurzył, schował do walizki i więził przez tydzień. Chciał ją sprzedać na aukcji
Zaatakowana, odurzona i zamknięta w kajdankach w torbie podróżniczej. 20-letnia brytyjska modelka została porwana przez Polaka w Mediolanie 11 lipca, była więziona w domu na odludziu przez siedem dni. Polak, należący do zorganizowanej grupy przestępczej Black Death (Czarna Śmierć), uprowadził kobietę dla okupu. Za modelkę żądał 300 tysięcy euro.
Modelka przyleciała do Mediolanu 10 lipca. Następnego dnia miała brać udział w sesji zdjęciowej, na którą zaprosił ją 30-letni Łukasz H. Fotografie miały zostać zrobione w wynajętym studio w pobliżu mediolańskiego dworca centralnego.
Sesja była wabikiem. Polak, współpracując z jeszcze jedną osobą, zaatakował dziewczynę i wstrzyknął jej środek odurzający. Napastnicy skuli nieprzytomną modelkę i schowali do walizki.
Przykuta do mebli
Łukasz H. wywiózł kobietę do znajdującego się na pustkowiu domu w Piemoncie.
Przykuł ją kajdankami do mebli i więził przed siedem dni.
O całym zdarzeniu policja poinformowała dopiero w sobotę ze względu na dobro śledztwa.
Wystawił modelkę na aukcji
Polak zażądał od menadżera modelki 300 tysięcy euro. Jednocześnie prowadził w internecie "licytację" modelki jako obiektu seksualnego. Zamieścił jej zdjęcia i podał cenę wyjściową: 300 tysięcy euro bitcoinach (elektroniczna waluta - red.).
Po siedmiu dniach, niepowodzeniu aukcji i nieotrzymaniu okupu, Łukasz H. uwolnił swoją ofiarę i odwiózł do brytyjskiego konsulatu w Mediolanie. Tam czekała już na niego policja.
30-latek został aresztowany. Twierdził, że uwolnił porwaną, bo dowiedział się, że ma małego syna.
Organizacja Black Death (Czarna Śmierć), działa m.in. w darknecie (tzw. ciemna strona internetu - red.). Przypisuje sobie bardzo ciężkie przestępstwa.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze