Rodzice jadący z synem na przeszczep utknęli w korku. Pomogli policjanci
Policjanci z Piaseczna przez kilkadziesiąt kilometrów eskortowali samochód, w którym rodzice wieźli z Wadowic do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie 7-letniego Dawida. Chłopiec wymagał natychmiastowego przeszczepu nerki - poinformowała we wtorek stołeczna policja.
Małżeństwo z Wadowic jadąc z synem do Warszawy utknęło w korku na trasie S7. Mama chłopca zadzwoniła na numer alarmowy 112 i poprosiła o pomoc. Na miejsce skierowano policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego odnaleźli rodzinę i na sygnałach przez około 50 kilometrów eskortowali samochód z wymagającym pilnej operacji dzieckiem do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
- Dziś dotarła do nas informacja od mamy chłopca, że operacja przeszczepu przebiegła pomyślnie - powiedział oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie kom. Jarosław Sawicki.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze