Rekordowe ceny masła. Za kostkę trzeba zapłacić ponad 5 zł
Tak drogiego masła jeszcze nie było. Za kostkę tego tłuszczu zapłacić trzeba już blisko 6 zł. Drożeje jednak nie tylko u nas. Amerykanie odwracają się od margaryny na rzecz masła, coraz chętniej kupują je Chińczycy i Rosjanie. To jest cała tajemnica wzrostu cen na światowych rynkach.
Kilogram masła w polskiej hurtowni kosztuje 22 zł. To aż o 72 procent więcej niż rok temu. W 2016 r. za kilogram masła trzeba było zapłacić 12,80 zł.
Na sklepowych półkach masła nie brakuje, ale jego cena niedawno poszybowała w górę. Kosztuje ponad 5 zł, a było niecałe cztery.
- Jeśli porównujemy cenę masła rok do roku, czyli czerwiec lipiec rok temu i dziś, to mamy wzrost o 70 proc. - powiedział Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Większy popyt, wyższa cena
Wzrost ceny kostki masła to skutek wzrostu cen na rynkach światowych. Cena za tonę masła wzrosła z 4,5 tys. do ponad 6 tys. euro.
- Masło drożeje między innymi dlatego, że jest wzmożony popyt na świecie. Ludzie zaczęli jeść masło, z czego się cieszymy. To jest najlepszy tłuszcz - ocenił Waldemar Broś z Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich.
Największe rynki zbytu to Stany Zjednoczone, Rosja i Chiny. Zapotrzebowanie na masło zwiększyło się tam nawet o 20 proc.
Brakuje mleka
Masła brakuje, bo brakuje też mleka. Nowa Zelandia, która jest jednym z największych dostawców masła, wymienia stada bydła mlecznego.
Zmniejszyła się też produkcja mleka w Unii Europejskiej. Gdy zniesiono tak zwane kwoty mleczne - czyli maksymalną ilość mleka produkowaną przez kraje członkowskie, rynek dosłownie zalało mleko. Jego cena spadła, producenci zaczęli zaciskać pasa i ograniczać produkcję.
- Nasza cena mleka nie wzrosła, ona nawet nie wróciła do poziomu sprzed dwóch lat. Jeszcze brakuje 30 groszy na każdym litrze - poinformował Wojciech Jończyk, producent mleka.
Jończyk mówi wprost, że paradoksalnie - wyższa cena masła, na razie nie przekłada się na cenę mleka.
Dotacje dla rolników
Interwencji ze strony rządu, ale też Brukseli, nie można się spodziewać - nie mają takich możliwości.
- Podjęliśmy działanie uruchomienia dotacji dla rolników, wsparcia na zakup jałówek rasy mlecznej. Jeszcze do końca lipca rolnicy mogą składać takie wnioski. To inwestycja w przyszłość - powiedział Jacek Bogucki z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Własna produkcja
Jak mówią eksperci warto pamiętać, że firmy zaczynają zwiększać produkcję masła. - To nie dzieje się z dnia na dzień, ale się dzieje. Bo sprzedaż jest bardzo opłacalna - powiedział Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Zawsze można jednak, korzystając z niskich cen mleka, zrobić masło samemu. Wystarczy uzbierać śmietanę, schłodzić ją, ubić i wygnieść. Po dwóch dniach masło nadaje się do spożycia.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze