Udawała chorą na raka i korzystała ze wsparcia fundacji. Wyłudziła ok. 20 tys. zł
Mieszkanka powiatu wągrowieckiego udawała chorą na raka i od niemal trzech lat korzystała ze wsparcia fundacji. Przez ten czas wyłudziła ok. 20 tys. zł, m.in. na rzekome leczenie i dojazdy na badania.
Jak poinformował rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak, doniesienie o oszustwie złożyła fundacja Drużyna Szpiku. Jak ustalono, 29-letnia kobieta posługiwała się sfałszowaną dokumentacją medyczną, zmyślonym życiorysem i fałszywym nazwiskiem. Jak podkreślił Borowiak, kobieta która udawała, że jest osobą chorą na glejaka sprawiała wrażenie wiarygodnej; charakteryzowała także swój wygląd i zakładała peruki.
W opublikowanym na stronie fundacji oświadczeniu podkreślono, że szpitale, w których rzekomo "leczyła się podopieczna" zaprzeczyły, aby osoba ta była kiedykolwiek ich pacjentką.
Jak dodano, kobieta oszukiwała tym sposobem od 2009 roku, a wcześniej jej ofiarą padały inne fundacje oraz osoby prywatne.
Grozi jej do 5 lat więzienia
"Każdy z Was, kto wpłacił jakiekolwiek środki na zbiórki organizowane przez i dla Aleks Joanna - Joanna Dawidowicz (fałszywe dane kobiety - red.) może dochodzić swoich praw na policji. Jako fundacja jesteśmy nie tylko od tego, by czynić dobro i łączyć ludzi dobrej woli, ale i po to, by Was, tym którzy zaufali nam i naszym działaniom, chronić przed złem - złem, które potrafi pojawić się wszędzie - nawet, o zgrozo, wśród nas, ludzi cierpiących, dotkniętych chorobą, szukających pomocy lub chcących jej udzielić" - napisano w oświadczeniu.
29-letnia kobieta została już zatrzymana przez policję i usłyszała zarzuty. Za oszustwa grozi jej kara do 5 lat pozbawiania wolności.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze