Dwaj bracia zatrzymani w sprawie morderstwa rodziców w Lubelskiem
Znalezione w jednym z domów we wsi Piaski Szlacheckie (Lubelskie) zwłoki trzech osób to małżeństwo oraz wujek męża. Według śledczych zostali oni zamordowani. W sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn, synów małżonków.
Zwłoki trzech osób w domu we wsi Piaski Szlacheckie znaleźli w czwartek policjanci, którzy udali się tam po zgłoszeniu od mieszkanki Krasnegostawu, która poinformowała, że nie może się skontaktować z mieszkającymi w Piaskach Szlacheckich rodzicami.
Zwłoki znalezione przez policjantów to małżeństwo wieku 57 i 56 lat, (rodzice zgłaszającej kobiety), oraz 84-letni wuj małżonka. Wszyscy oni mieszkali w tym domu.
Prokurator Okręgowy w Zamościu Jerzy Ziarkiewicz powiedział, że zatrzymano w tej sprawie dwóch mężczyzn "z grona najbliższych" ofiar: 30-letniego Krzysztofa C. oraz 28-letniego Przemysława C.
Starszy z braci odsiedział wyrok za znęcanie się nad rodzicami
Według nieoficjalnych informacji są to bracia, synowie zamordowanych małżonków, podejrzewani o dokonanie tych zabójstw. Motyw zbrodni jest jak dotąd nieznany.
Starszy z zatrzymanych mężczyzn niedawno wyszedł z więzienia, gdzie odsiedział wyrok za znęcanie się nad rodzicami oraz za rozboje.
- Wyrok odbył w całości - zaznaczył prok. Ziarkiewicz.
Obaj mężczyźni zostaną doprowadzeni do prokuratury. Ziarkiewicz powiedział, że czynności z zatrzymanymi będą prowadzone także w sobotę. Wtedy też prawdopodobnie prokurator zdecyduje w sprawie zarzutów i ewentualnie także wniosków do sądu o aresztowanie podejrzanych.
Ziarkiewicz powiedział, że zwłoki znaleziono w jednym pokoju tego domu. - Były ułożone równolegle do siebie, obok siebie, na podłodze, a właściwie na wylewce betonowej. Były przysypane wapnem i cementem oraz przykryte płytami styropianowymi - powiedział prokurator.
Ciała zostały przewieziono do zakładu medycyny sądowej w Lublinie, gdzie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Ziarkiewicz powiedział, że w mieszkaniu znaleziono i zabezpieczono m.in. noże i siekierę, które zdaniem śledczych mogły służyć do popełnienia morderstwa.
-Wskazuje na to charakter obrażeń, głównie twarzoczaszki, jakie były widoczne na ciałach ofiar - zaznaczył prokurator.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze