898 sztuk spinnerów. Polak próbował przemycić je do Norwegii
Kierowca vana próbował wwieźć zabawki bez cła przez przejście na granicy Norwegii ze Szwecją w Svinesund. Norwescy celnicy po przeszukaniu samochodu znaleźli jeszcze 420 innych zabawek - przylepnych owadów, które zsuwają się same po gładkich powierzchniach. Wartość towaru oszacowano na ok. 29 tys. koron norweskich (ok. 13 tys. zł).
Polak przyznał się celnikom, że jechał z zabawkami do Oslo, by zarobić sprzedając je na ulicy. Został ukarany grzywną.
Kristian Grandahl, szef celników ze Svinesund, przyznaje, że spinnery stały się prawdziwą plagą tego lata. Coraz więcej osób wjeżdżających do Norwegii próbuje przemycić te popularne zabawki.
Lekent beslag på svenskegrensa https://t.co/WlScOtIntJ
— Tolletaten (@nyttfratoll) 13 lipca 2017
Wcześniej celnicy w Svinesund zatrzymali przemytnika z 483 spinnerami w bagażu. Grandahl przyznaje, że prób przemytu było więcej, ale nie na taką skalę.
nrk.no