Wandale uszkodzili Pietę z kościoła kapucynów w Warszawie
W nocy z środy na czwartek nieznani sprawcy uszkodzili figurę Matki Bożej, znajdującą się we wnęce pomiędzy kościołem ojców kapucynów na ul. Miodowej a gmachem ministerstwa zdrowia - poinformował w czwartek kapucyn o. Gabriel Bartoszewski.
Jak zaznaczył o. Bartoszewski, Pieta (przedstawienie Matki Boskiej trzymającej na kolanach martwego Jezusa Chrystusa - red.) "przewróciła się w lewą stronę, uderzyła w stojący za nią mur i - w wyniku uderzenia - uszkodzona została głowa Maryi". - Nie wiadomo, kto to zrobił i w jaki sposób - dodał kapucyn.
O. Bartoszewski zaznaczył, że nie jest to pierwszy akt wandalizmu skierowany przeciwko tej figurze - dwa tygodnie temu ktoś oblał ją "ciemnym, brzydkim płynem". Ojcowie kapucyni oczyścili figurę, która w nocy znów została uszkodzona. Zakonnicy planują naprawienie zniszczeń. - Oddamy ją do konserwacji - poinformował o. Bartoszewski.
Zaznaczył, że klasztor nie zamierza zawiadamiać policji. - Nasze doświadczenie wskazuje, że to nic nie da. Dla policji będzie to małe uszkodzenie, mała szkoda i już.
"Ludzie się tutaj modlą, zapalają świeczki, składają kwiaty"
Jak zaznaczył o. Bartoszewski, Pieta została umieszczona w tym miejscu po wojnie, od tego czasu jest otaczana kultem przez mieszkańców stolicy. - Ludzie się tutaj modlą, zapalają świeczki, składają kwiaty - powiedział o. Bartoszewski.
Klasztor ojców kapucynów został ufundowany przez króla Jana III Sobieskiego w 1681 r. jako wotum dziękczynne za zwycięstwo nad Turkami pod Chocimiem. Od 1918 r. przy klasztorze działa jadłodajnia dla bezdomnych, która codziennie wydaje 200 ciepłych posiłków.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze