Żołnierzowi zwiało czapkę. Z pomocą przyszedł Donald Trump
Prezydent Stanów Zjednoczonych zauważył leżącą czapkę tuż przed wojskowym śmigłowcem, na którego pokład zamierzał wejść. Bez wahania schylił się po nią, podszedł do stojącego na baczność żołnierza marines i osobiście nałożył mu ją na głowę. Gdy tylko to zrobił, czapka znów odleciała. Trump ponownie się po nią wrócił.
Zachowanie Donalda Trumpa wywołało lawinę komentarzy internautów, a nagranie stało się hitem sieci.
Cap'n America? After a Marine Lost His Hat Due To High Winds, Trump Chases It Down To Return It. #G20Summit.#MAGA @realDonaldTrump pic.twitter.com/bkWDysREAO
— ~Marietta️ (@MDavisbot) 9 lipca 2017
Prezydent po powrocie ze szczytu G20 w Hamburgu wylądował w bazie Andrews Air Force w Maryland. Tam wsiadał na pokład wojskowego śmigłowca. Obok stał wyprostowany jak struna żołnierz, a nieco dalej leżała jego czapka, którą najprawdopodobniej zwiał mu z głowy silny podmuch powietrza.
Prezydent schylił się po nią, podszedł do żołnierza i założył mu na głowę. Po chwili czapka znowu odleciała. Trump ruszył po nią ponownie w towarzystwie eskortującego go żołnierza. Tym razem udało się skutecznie ją założyć, a prezydent wsiadł na pokład śmigłowca.
cnn, polsatnews.pl
Czytaj więcej