Byli szefowie OLT Express Regional usłyszeli zarzuty
Byli szefowie OLT Express Regional Jacek Ł. i Andrzej D. usłyszeli zarzuty wyrządzenia szkody wierzycielom tej spółki przez przelanie w lipcu 2012 r. 92 tys. zł spółce OLT Express Poland - podała Prokuratura Krajowa. Obie te firmy lotnicze były zależne od Amber Gold.
To pierwsze prokuratorskie zarzuty związane z aferą Amber Gold od czasu oskarżenia szefów tej spółki - małżeństwa Marcina i Katarzyny P. Ich proces o oszustwa w ramach piramidy finansowej toczy się przed sądem w Gdańsku.
Prokuratura Regionalna w Łodzi zarzuciła prezesowi zarządu OLT Express Regional Jackowi Ł. i członkowi zarządu tej spółki Andrzejowi D. udaremnienie lub uszczuplenie zaspokojenia wielu wierzycieli.
Jak głosi komunikat prokuratury, działając wspólnie i w porozumieniu, usunęli oni składniki majątkowe OLT Express Regional w postaci 92,9 tys. zł - poprzez ich przelanie na rachunek bankowy OLT Express Poland. "Do popełnienia tego czynu doszło 27 lipca 2012 r., a więc dzień po złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki" - podkreśliła prokuratura.
50 tys. poręczenia majątkowego
Kodeks karny przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat więzienia dla tego, kto - w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości - udaremnia lub uszczupla zaspokojenie wielu wierzycieli przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku.
Wobec obu podejrzanych prokurator zastosował po 50 tys. zł poręczenia majątkowego. Prokuratura podkreśla, że nie kończy to łódzkiego śledztwa, które ma na celu pełne wyjaśnienie roli Ł. i D. w przestępczym procederze oraz dokładnego ustalenia, co stało się z majątkiem Amber Gold oraz spółek lotniczych finansowanych przez Amber Gold. "W przyszłości mogą one skutkować rozszerzeniem zarzutów stawianych Jackowi Ł. i Andrzejowi D." - dodała prokuratura.
Miliony z konta Amber Gold na rzecz OLT
Prokuratura podała też, że od grudnia 2011 r. do końca sierpnia 2012 r. na rzecz OLT Express z kont Amber Gold przelano 5,8 mln dolarów i 43,6 mln zł - poinformowała PAP Prokuratura Krajowa. Przepływy tych środków zbadają biegli powołani przez łódzkich prokuratorów.
"Pomimo tego OLT Express nie realizowała swoich zobowiązań finansowych wynikających choćby z konieczności uregulowania rat leasingowych" - wskazała prokuratura.
"Prokuratorzy przypuszczają, że nie były to wszystkie pieniądze klientów Amber Gold, które zostały wyprowadzone z kont spółki. Zbadanie wszystkich takich przepływów pozwoli na szersze zaspokojenie pokrzywdzonych w sprawie Amber Gold" - zaznaczyła PK.
Jak dodano, prokuratura w Łodzi bada funkcjonowanie spółek lotniczych finansowanych przez Amber Gold - w tym OLT Express Poland i OLT Express Regional. "Chodzi głównie o źródła ich finansowania. Badane są również wszystkie powiązania tych spółek i członków ich władz ze spółką Amber Gold, jej twórcami oraz osobami, które z nimi współpracowały i czerpały korzyści ze stworzonej piramidy finansowej" - zaznaczyła PK. Dodano, że przepływy środków finansowych z kont Amber Gold do spółek z grupy OLT zbadają biegli powołani przez prokuraturę
Kłopoty OLT
W połowie 2011 r. spółka Amber Gold przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express, pod którą działały linie OLT Express Regional (z siedzibą w Gdańsku, wykonujące rejsowe połączenia krajowe) oraz OLT Express Poland (z siedzibą w Warszawie, które wykonywały czarterowe przewozy międzynarodowe).
Głośno o sytuacji Amber Gold zrobiło się w lipcu 2012 r., kiedy linie OLT Express zaczęły mieć kłopoty finansowe - zawieszono wówczas rejsy, a spółka wycofała się z inwestycji w linie lotnicze. OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 r. Jak wówczas informowano wniosek o upadłość OLT Express Regional został zgłoszony o cztery dni wcześniej niż OLT Express Poland. W połowie sierpnia 2012 r. upadłość ogłosiła spółka Amber Gold.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze