Chciał ukraść samochód, zgubił przy tym dokumenty. I narkotyki
Roztargniony złodziej chciał ukraść samochód, ale spłoszył go właściciel. W pojeździe pozostawił swoje dokumenty, a na posesji przedmioty, które posłużyły mu w trakcie włamania m.in. rękawiczki. Policjanci z Krakowa znaleźli sprawcę ukrytego w pobliskich krzakach.
Mieszkaniec krakowskiego Prądnika Czerwonego, przepłoszył złodzieja swojego samochodu o godz. 3 nad ranem, jednej z ubiegłotygodniowych nocy.
Właściciela auta zbudził hałas na posesji, a kiedy wyjrzał przez okno zobaczył nieznanego mu człowieka siedzącego w jego aucie. Natychmiast podniósł alarm i złodziej nie czekając na rozwój sytuacji uciekł przez płot.
Przepłoszony zostawił wszystko, także portfel
Policjanci podczas oględzin pojazdu znaleźli na fotelu w samochodzie… portfel należący do złodzieja, a w nim dokument wystawiony na jego nazwisko. Na schodach do domu zgłaszającego próbę kradzieży znaleziono jeszcze latarkę, rozsypany biały proszek (sprawdzenie testerem wykazało, że jest to amfetamina) oraz jedną rękawiczkę. Przy ogrodzeniu, przez które złodziej salwował się ucieczką leżała druga rękawiczka.
Policjanci postanowili przeprowadzić penetrację pobliskiego terenu. Przy pobliskim nasypie kolejowym zauważyli świeżo połamane krzaki, a w nich ukrywał się mężczyzna.
34-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Sprawca usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży oraz posiadania narkotyków.
polsatnews.pl
Komentarze