Wielka gala i protest podczas drugiego dnia wizyty prezydenta Chin w Hongkongu
Prezydent Xi Jinping spotkał się w piątek z przedstawicielami hongkońskiej elity i wziął udział w gali z okazji 20-lecia powrotu Hongkongu do Chin. W mieście zorganizowano niewielką demonstrację w obronie dysydenta i noblisty Liu Xiaobo.
Pokazy muzyki, tańca i akrobacji uświetniły wielką galę w centrum wystawowym w dzielnicy Hongkongu Wan Chai z okazji 20. rocznicy powrotu byłej brytyjskiej kolonii do Chin. Na widowni zasiadł m.in. prezydent Xi i jego żona Peng Liyuan. Pierwsza para Chin przebywa w Hongkongu od czwartku.
Przed galą prezydent spotkał się z około 200 przedstawicielami hongkońskiej elity politycznej i biznesowej; lokalna prasa zwróciła uwagę, że Xi przez 10 sekund wymieniał uścisk dłoni z najbogatszym człowiekiem w mieście, miliarderem Li Ka-shingiem.
"Młody pęd, rosnący w siłę mimo wiatru i deszczu"
Prezydent Chin wziął następnie udział w wydanym na jego cześć bankiecie, podczas którego wygłosił 15-minutowe przemówienie. Xi ocenił, że zasada "jeden kraj, dwa systemy", zgodnie z którą Hongkong funkcjonuje jako specjalny region administracyjny ChRL, jest jak "młody pęd, rosnący w siłę mimo wiatru i deszczu". Pogratulował mieszkańcom Hongkongu sukcesów odniesionych w ciągu ostatnich 20 lat i zaapelował, by jako Chińczycy wierzyli w siebie, w Hongkong oraz w Chiny.
W tym samym czasie sprzed budynku Związku Planowania Rodziny w Wan Chai ruszył niewielki marsz demokratyczny. Ponad setka uczestników domagała się m.in. uwolnienia ciężko chorego na raka Liu Xiaobo, który został w tym tygodniu warunkowo zwolniony z więzienia i przewieziony do szpitala. Liu i jego żona starają się o zezwolenie na wyjazd z kraju, ale władze nie chcą się na to zgodzić.
"Nie są w stanie uszanować wolności wypowiedzi jednego człowieka"
- Jeśli nie są w stanie uszanować wolności wypowiedzi jednego człowieka, jak mogą uszanować wolność wypowiedzi 7 mln ludzi w Hongkongu? - powiedział jeden z liderów protestu i zarazem były parlamentarzysta Lee Cheuk-yan.
Od 2009 roku Liu odbywa karę 11 lat pozbawienia wolności za "działalność wywrotową", jak władze w Pekinie oceniły przygotowanie przez niego petycji wzywającej do zniesienia jednopartyjnego systemu w Chinach. Od kiedy w 2010 roku przyznano mu pokojowego Nobla, jego żona Liu Xia przebywa w areszcie domowym, choć nie została formalnie skazana za żadne przestępstwo.
Wieczorem przy Hennessy Road w dzielnicy Wan Chai rozpoczęło się rozwieszanie transparentów przed zaplanowanym na sobotnie popołudnie dorocznym marszem demokratycznym. Jednym z głównych postulatów tegorocznego marszu będzie żądanie uwolnienia Liu - powiedział Lee.
Demokraci zarzucają Pekinowi, że wtrąca się w wewnętrzną politykę regionu
Hongkońscy demokraci zarzucają Pekinowi, że wtrąca się w wewnętrzną politykę regionu, który zgodnie z zasadą "jeden kraj, dwa systemy" powinien zachować duży zakres autonomii.
Nie doszło natomiast do manifestacji niepodległościowej, którą zapowiadała Hongkońska Partia Narodowa. Jak poinformował na Facebooku organizator Andy Chan Ho-tin, demonstrację odwołano, gdyż policjanci otoczyli miejsce, gdzie miała się odbyć i zagrozili aresztowaniami. Wcześniej policja zakazała organizowania tego protestu, a sąd odrzucił odwołanie w tej sprawie.
Wcześniej w piątek Xi, który jest również zwierzchnikiem sił zbrojnych ChRL, odwiedził jednostkę Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Podczas największej parady wojskowej w Hongkongu od jego przekazania Chinom w 1997 roku prezydentowi zaprezentowało się ponad 3,1 tys. żołnierzy.
Pierwsza dama Chin z wizytą w domu opieki nad osobami starszymi
Gdy Xi pozdrawiał wojskowych, pierwsza dama Chin Peng Liyuan udała się z wizytą do domu opieki nad osobami starszymi, gdzie przywitała się ze zgromadzonymi po kantońsku - w języku używanym w Hongkongu. Peng przyjrzała się stosowanym tam metodom terapii i zamieniła kilka zdań z personelem i podopiecznymi. W prezencie od nich otrzymała własnoręcznie wykonane rysunki, a zrewanżowała się wagą medyczną i telewizorem, które przekazała ośrodkowi.
W sobotę rano czasu lokalnego Xi weźmie udział w ceremonii zaprzysiężenia nowego rządu Hongkongu, kierowanego przez Carrie Lam. Przed wylotem tego dnia ma odwiedzić budowę mostu Hongkong-Zhuhai-Makau, lansowanego przez władze jako przykład owocnej współpracy Chin kontynentalnych i dwóch specjalnych regionów administracyjnych.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze