Niesprawny autobus, podejrzany tachograf i… 12 taksówek
Autobus, przewożący wycieczkę z okolic Torunia, został zatrzymany na drodze wjazdowej do Szczecina przez inspektorów transportu drogowego. Po sprawdzeniu stanu technicznego okazało się, iż z silnika wyciekają płyny eksploatacyjne. Dodatkowo stwierdzono, że kierowcy nie odnotowywali swojej aktywności w tachografie. Najdotkliwsza kara za ich przewinienia spotkała… pasażerów.
Inspektorzy, którzy zatrzymali we wtorek do kontroli autokar, uznali, że nie nadaje się on do dalszej jazdy. Na obu kierowców nałożono trzy mandaty karne w łącznej kwocie 250 zł oraz zatrzymano dowód rejestracyjny autobusu. Jednak najdotkliwszą karą był zakaz dalszej jazdy.
Rozgoryczeni pasażerowie musieli wzywać taksówki, by zawiozły ich do hotelu, gdzie mieli zarezerwowany pobyt. Na miejsce, w którym zatrzymano autokar, podjechał tabor 12 taksówek.
polsatnews.pl
Komentarze