Ojciec prezydenta Dudy: trzeba przyjąć uchodźców
- Głodnych nakarmić, spragnionych napoić, podróżnych w dom przyjąć, nagich przyodziać - jeśli chodzi o uchodźców, to właśnie taka filozofia miłosierdzia mi przyświeca – powiedział "Super Expressowi" Jan Tadeusz Duda, ojciec prezydenta Andrzeja Dudy.
- Trzeba pamiętać przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Jestem katolikiem i wyznaję na ten temat chrześcijańskie, miłosierne podejście. Trzeba przyjąć uchodźców. Oczywiście muszą spełniać oni wymagania, muszą być sprawdzeni pod każdym kątem, żeby nie było zagrożenia. I wtedy należy ich przyjąć. Nie możemy ich pozostawić samym sobie, trzeba im pomóc – powiedział Jan Duda.
Dyskusja wokół referendum ws. uchodźców
- Podczas spotkania z politykami klubu Kukiz'15 prezydent wskazywał, że w jego przekonaniu, referendum w sprawie uchodźców mogłoby się odbyć wraz z datą wyborów parlamentarnych. Byłoby to wskazanie na przyszłość dla kolejnego Sejmu, co do poglądów Polaków w tej sprawie - powiedział 12 czerwca wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.
Pytany o sens przeprowadzenia referendum ws. uchodźców przy stanowczym stanowisku rządu w tej sprawie Mucha odparł, że chodzi o bezpieczeństwo obywateli RP w przyszłości.
"Wiemy jaki jest pogląd obecnego rządu na ten temat"
- My wiemy jaki jest pogląd obecnego rządu na ten temat, ale chodzi nam o rozstrzygnięcie, które byłoby równoczesne, byłaby to incydencja czasowa i nieprzypadkowa wraz z wyborami parlamentarnymi. Taki jest sens pewnego wskazania dla przyszłego polskiego rządu niezależnie od tego, jakie ugrupowania by go tworzyły - zaznaczył Mucha.
Prezydent Andrzej Duda w poniedziałkowym wywiadzie dla "Super Expressu" zapowiedział, że 11 listopada 2018 roku odbędzie się referendum konstytucyjne, z kolei w dniu wyborów parlamentarnych w 2019 r. - drugie referendum dotyczące kwestii emigrantów.
"Super Express", PAP
Czytaj więcej
Komentarze