Pościg za sprawcą napadu na stację benzynową. Doszło do strzelaniny, drugi z napastników nie żyje
Policjanci poszukują mężczyzny, który w nocy, razem ze wspólnikiem, dokonał napadu na stację benzynową w Dobrzycy pod Pleszewem (Wielkopolska). Obaj mężczyźni po napadzie zaczęli uciekać. Doszło do strzelaniny z policją, w wyniku której zginął jeden z napastników. Ranny został także funkcjonariusz.
Do napadu doszło w nocy około godziny 3:30 w Dobrzycy pod Pleszewem. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia o napadzie rozpoczęli pościg za bandytami, którzy samochodem uciekali w stronę powiatu milickiego (woj. dolnośląskie).
- Ścigani po pewnym czasie porzucili auto i zaczęli pieszo uciekać do lasu. Jeden z nich zaczął strzelać do policjantów raniąc funkcjonariusza. Policjanci odpowiedzieli ogniem i trafili jednego z mężczyzn - powiedział polsatnews.pl asp. szt. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Może być uzbrojony
Dodał, że funkcjonariusze podjęli na miejscu czynności ratunkowe, wezwali także pogotowie, ale mężczyzna zmarł.
Ranny policjant został zabrany do szpitala. Na razie nie wiadomo, w jakim jest stanie.
Rzecznik powiedział, że drugi z bandytów zdołał uciec i w tej chwili jest poszukiwany przez policję. Mężczyzna może być uzbrojony.
Funkcjonariusze zabezpieczyli broń i samochód, którym uciekali przestępcy.
polsatnews.pl
Czytaj więcej