Gigantyczne korki. Niemcy przywróciły kontrole na granicach
Niemcy przywróciły kontrole na granicach w związku ze szczytem G20, który 7 i 8 lipca odbędzie się w Hamburgu. Na przejściach granicznych w Świecku i Zgorzelcu utworzyły się gigantyczne korki sięgające miejscami nawet 20 kilometrów.
W spotkaniu przywódców państw G20 wezmą udział między innymi prezydent USA Donald Trump i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin. Wyjątkowe środki bezpieczeństwa wprowadzone przed szczytem w Niemczech nie spodobały się kierowcom, którzy utknęli przed granicą polsko-niemiecką.
Na poboczach autostrady A4 rozstawiono specjalne "lotne" patrole policyjne, w których sprawdzane są ciężarówki i auta osobowe.
Najgorzej sytuacja wyglądała w godzinach przedpołudniowych. Wtedy korek do granicy sięgał 15, miejscami nawet 20 kilometrów. W tej chwili auta powoli poruszają się do przodu, z minuty na minutę korek maleje.
Utrudnienia potrwają do 11 lipca
Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia podczas ubiegłorocznego szczytu NATO w Warszawie. Wtedy to strona polska wprowadziła takie kontrole.
Dzisiejszy korek to nie tylko wynik samych kontroli, ale również niefortunnego zrządzenia losu. Za nami bowiem długi weekend, po stronie niemieckiej również w weekend nie mogły poruszać się ciężarówki, dlatego, gdy dzisiaj rano wyruszyły w trasę, utworzył się zator.
Sytuację cały czas monitorują służby niemieckie, również strona polska, a więc służby graniczne i policja.
Utrudnienia maja potrwać do 11 lipca. Po szczycie G20 wszystko ma wrócić do normy.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze