Nie szczepili córki i stanęli przed sądem. Ruszył proces rodziców małej Wandy
W Inowrocławiu ruszył proces rodziców, którzy nie zgodzili się na szczepienie swojego 3,5 miesięcznego dziecka. Tłumaczyli, że nie chcieli zaszczepić Wandy, bo obawiali się powikłań, których doświadczyła ich starsza córka. Sprawę do sądu skierował dyrektor przychodni w Gniewkowie (woj. kujawsko-pomorskie). We wniosku poinformował o możliwości narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia.
Rodzicom oprócz kary finansowej grozić może nadzór kuratora, a w najgorszym wypadku odebranie dziecka i umieszczenie dziewczynki w rodzinie zastępczej lub rodzinnym domu dziecka.
Matka Wandy tłumaczyła, że bała się powikłań po szczepieniu, które wystąpiły wcześniej u jej starszej córki. Według kobiety, po przyjęciu szczepionki, dziewczynka dostawała nagłych ataków gorączki, traciła przytomność i miała problemy z oddychaniem.
Protest przed sądem
Rodziców popiera Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach "Stop NOP", które przed budynkiem sądu zorganizowało protest.
- Przysługują nam prawa człowieka, prawa pacjenta do świadomej zgody na zabieg medyczny. Rodzic musi być poinformowany przez lekarza, z jakim ryzykiem wiąże się szczepionka. I ma prawo wybrać, czy chce podjąć to ryzyko, czy nie - powiedziała Justyna Socha ze Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "Stop NOP".
Dodała, że tylko rodzina ponosi odpowiedzialność i wszelkie koszty swojej decyzji. - Te koszty mogą być wysokie, kiedy dziecko jest niepełnosprawne na skutek powikłań poszczepiennych, lub nawet gdy umrze, bo i takie przypadki są zgłaszane stowarzyszeniu - podkreśliła Sobecka.
Adwokat pary także nie ma wątpliwości, że jego klienci mieli prawo podjąć taką decyzję w sprawie swojego dziecka.
- Europejski Trybunał Praw Człowieka wypowiadał się wielokrotnie, że przymus szczepień jest niezgodny z europejską konwencją o ochronie praw człowieka, jej artykułem ósmym dotyczącym swobód obywatelskich, którą Polska również ratyfikowała - powiedział Arkadiusz Tetela.
Jego zdaniem, należy z dużym prawdopodobieństwem zakładać, że polskie uregulowania nie są spójne z uregulowaniami europejskimi.
Coraz więcej osób odmawia szczepień
W Polsce narasta zjawisko rezygnowania ze szczepienia. W ubiegłym roku odnotowano 28,9 tys. przypadków odmawiania obowiązku szczepienia. Dla porównania w 2013 r. liczba osób rezygnujących z przyjmowania szczepionek była równa 10,1 tys.
Sprawa rodziców Wandy nie jest odosobnionym przypadkiem. W ostatnich miesiącach do Sądu Rejonowego w Pilne wpłynęły trzy zawiadomienia w sprawie nieszczepienia dziecka. W jednym przypadku sąd wszczął postępowanie.
– Jednak po jego przeprowadzeniu sąd orzekł brak podstaw do ograniczenia władzy rodzicielskiej nad małoletnim dzieckiem - powiedziała sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze