Matka wyrzuciła niemowlę z 10. piętra, by uratować mu życie. Mężczyźnie udało się je złapać
Dziecko przeżyło pożar w Grenfell Tower w Londynie tylko dlatego, że matka wyrzuciła je z okna - podaje brytyjska agencja Press Association. "Mężczyzna podbiegł i zdołał je chwycić" - opisała Samira Lamrani, naoczny świadek zdarzenia. Inna z kobiet wyrzuciła 5-letniego synka z 6. pietra. Dramatyczne relacje świadków pożaru wieżowca w Londynie.
Samira była w pobliżu płonącego budynku, gdy doszło do zdarzenia. "Ludzie pojawiali się w oknach, waląc w nie i krzycząc z przerażenia. Jakaś kobieta zaczęła pokazywać, że zamierza wyrzucić swoje dziecko i pytać, czy ktoś może je złapać" - opisała kobieta.
Dodała, że mężczyźnie, który stał na dole, udało się podbiec i uchwycić dziecko.
"Moje dziecko, muszę uratować moje dziecko"
Inna kobieta, Zara, widziała kobietę, która wyrzuciła z 6. piętra pięcioletniego synka. Prawdopodobnie nic mu się nie stało.
- Była też inna kobieta krzycząca "moje dziecko, moje dziecko, muszę uratować moje dziecko" Ale my tylko patrzyliśmy w górę, nie było nic, co moglibyśmy zrobić - dodała.
6 osób zginęło, wielu rannych
W nocy z wtorku na środę stanął w ogniu 24-piętrowy budynek mieszkalny Grenfell Tower w Londynie. Trwa akcja ratownicza i gaszenie pożaru.
Służby poinformowały, że zginęło co najmniej 6 osób, a 74 zostały ranne. 20 osób jest w stanie krytycznym. Wielu mieszkańców uważa się za zaginionych.
The Guardian, Sky News
Czytaj więcej