Razem: program refundacji in vitro w stolicy - robiony czysto pod wybory
Program refundacji zabiegów in vitro w stolicy jest robiony czysto pod zbliżające się wybory samorządowe; jest mniej korzystny niż propozycja Partii Razem - oświadczyli w czwartek członkowie tej partii.
Rada Miasta Warszawy ma głosować w czwartek nad uchwałą w sprawie programu refundacji zabiegów in vitro w stolicy. Partia Razem przypomniała, że już rok temu w warszawskim ratuszu złożyła 20 tys. podpisów pod projektem ws. in vitro.
- Do tej pory, w rok po złożeniu projektu Partii Razem i stowarzyszenia "Nasz Bocian", władze Warszawy nadal nie przekazały tego projektu do oceny przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. To jest całkowita formalność, niemniej jednak bez tej formalności nasz projekt zawisł w urzędniczej próżni - powiedziała Urszula Kuczyńska.
Projekt inicjatywy uchwałodawczej ws. in vitro przygotowany przez stowarzyszenie "Nasz Bocian" i Partię Razem zakładał częściową refundację in vitro dla ok. 1200 warszawskich par rocznie; jego koszt szacowano na ok. 7 mln zł.
Jak mówił Konrad Wiślicz, urzędnicy pozytywnie zweryfikowali złożone listy z podpisami, a projekt został przekazany Radzie Miasta do dalszych prac. "Jednak Platforma Obywatelska zrobiła wszystko, by nie dopuścić do przyjęcia projektu in vitro dla Warszawy" - ocenił.
"Z pomocy skorzysta dużo mniejsza liczba par"
Teraz - jak przekonywał Wiślicz, "stołeczna Platforma zmieniła poglądy, kiedy zbliżają się wybory". "Cieszymy się, że PO poszła po rozum do głowy - szkoda, że zrobiła to tak późno" - ocenił.
Według Kuczyńskiej projekt ws. refundacji in vitro w stolicy "jest robiony czysto pod wybory".
Jak zwróciła uwagę, ograniczenia wiekowe przewidziane w programie, którym zajmie się Rada Miasta, "są dużo bardziej restrykcyjne" niż w propozycji Partii Razem. - Nasz projekt przewidywał, że in vitro będzie obejmowało pary od 20. do 40. roku życia, a projekt PO przewiduje finansowanie dla par od 25. do 40. roku życia, co oznacza, że z pomocy skorzysta dużo mniejsza liczba par - oceniła.
Niższa kwota dofinansowania
Jak dodała, kwota dofinansowania w projekcie Platformy jest niższa o 2 tys. zł od zaproponowanej przez jej ugrupowanie. Kuczyńska podkreśliła, że gdyby projekt Partii Razem został przyjęty rok temu, dziś w warszawskich szpitalach rodziłyby się pierwsze dzieci dzięki programowi dofinansowania in vitro.
Warszawscy radni będą w czwartek głosować na uchwałą ws. przyjęcia programu "Stołeczna kampania na rzecz wspierania osób dotkniętych niepłodnością z wykorzystaniem metod zapłodnienia pozaustrojowego w latach 2017-2019”. Według tego programu dofinansowanie będzie wynosić do 80 proc. kosztów zabiegu zapłodnienia (nie więcej niż 5 tys. zł za jedną procedurę). Dofinansowywane będą maksymalnie trzy zabiegi. Roczny budżet programu wyniesie 10 mln zł. Do programu będą mogły przystąpić kobiety w wieku 25-40 lat.
PAP
Czytaj więcej