Laureat olimpiady nie przyjął nagrody. Bo Gronkiewicz-Waltz zignorowała Paradę Równości
Sebastian Słowiński, uczeń Wielokulturowego Liceum Humanistycznego im. Jacka Kuronia w Warszawie został laureatem Olimpiady Filozoficznej. Odmówił jednak publicznie przyjęcia nagrody od władz stolicy. Jak stwierdził, powodem była decyzja prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, która po raz kolejny nie objęła patronatem Parady Równości.
We wtorek w Centrum Nauki Kopernik laureaci olimpiad odbierali nagrody od wiceprezydenta Warszawy, Włodzimierza Paszyńskiego.
"Po raz kolejny bez patronatu miasta"
Sebastian Słowiński, działacz LGBT i uczestnik Parady Równości, po wejściu na scenę, gdzie miał odebrać nagrodę i dyplom podpisany przez Hanną Gronkiewicz-Waltz, odmówił ich odebrania.
- Panie prezydencie, chciałem powiedzieć, że jest mi niezmiernie miło, że zostałem zaproszony i moje osiągnięcia naukowe zostały zauważone i docenione przez miasto, w którym mieszkam i się uczę - powiedział laureat.
Jak dodał jednak, "z drugiej strony jestem związany z ruchem LGBT i byłem uczestnikiem Parady Równości, która po raz kolejny dostała odmowę patronatu od miasta stołecznego".
- Jako uczeń, który tu mieszka i się uczy i zdobywa nagrody dla tego miasta, ale też jako homoseksualista i aktywista, bardzo mi przykro, ale muszę odmówić odebrania tej nagrody - podsumował Sebastian Słowiński.
Przemówienie Słowińskiego zostało nagrodzone brawami.
"Oby więcej tak konsekwentnych działaczy"
Film z odmowy przyjęcia nagrody umieściła na Facebooku Parada Równości, która poinformowała, że śladem Sebastiana Słowińskiego poszła także uczennica, która także została wyróżniona.
"Brawo Sebastian, dziękujemy za Twoje wsparcie i zaangażowanie, oby więcej było w Polsce tak konsekwentnych działaczy!" - napisano.
polsatnews.pl
Czytaj więcej