Wypadek polskiego żużlowca. Po upadku ma złamane ramię
Polski żużlowiec Damian Baliński miał wypadek w meczu szwedzkiej ligi we wtorek pomiędzy jego Piraternę i Rospiggarną (41:48). Został przewieziony karetką do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili złamanie lewego ramienia.
Do dramatycznie wyglądającego wypadku doszło na pierwszym wirażu drugiego wyścigu, gdy John Lindman z Rospiggarna spowodował upadek Polaka.
- Wypadek wyglądał bardzo niebezpiecznie i ratownicy długo zajmowali się polskim zawodnikiem. Na szczęście jest to "tylko" złamane ramię, chociaż nie wiadomo jeszcze, jak bardzo skomplikowane i na jak długo ta kontuzja uniemożliwi Balińskiemu starty"- napisał dziennik "Corren".
W polskiej ekstralidze Baliński reprezentuje barwy ROW Rybnik.
Kiepskie wieści ze Szwecji, upadem Damiana i kontuzja ręki.
— KS ROW Rybnik (@KS_ROW_Rybnik) 6 czerwca 2017
Pozostali
Max 6(1,3,2,0)
Grisza 13+1(3,t,3,1*,3,3)https://t.co/JaVxqEwFfZ
PAP
Czytaj więcej