Ponowny proces ws. zakłócenia wystawy o gen. Andersie w Suwałkach
Przed Sądem Rejonowym w Suwałkach rozpoczął się w czwartek ponowny proces pięciu osób obwinionych o zakłócenie otwarcia w tym mieście wystawy o gen. Andersie. W pierwszym procesie wszystkie zostały uniewinnione, ale sąd odwoławczy wyrok ten uchylił.
Sprawa jest związana z incydentem, do którego doszło 4 marca 2016 roku, czyli ostatniego dnia kampanii wyborczej w wyborach uzupełniających do Senatu, w okręgu obejmującym część województwa podlaskiego.
Kandydatka PiS Anna Maria Anders, która ostatecznie mandat zdobyła, uczestniczyła wtedy w otwarciu w Archiwum Państwowym w Suwałkach wystawy "Armia Skazańców", poświęconej jej ojcu - gen. Władysławowi Andersowi. Wraz z nią byli tam m.in. szef MSWiA Mariusz Błaszczak i jego zastępca Jarosław Zieliński.
Otwarcie zostało zakłócone przez grupę osób, które protestowały przeciwko prowadzeniu kampanii wyborczej w takim miejscu. Były to osoby starsze, część z nich miała znaczki Komitetu Obrony Demokracji (KOD). Doszło do utarczek słownych. Po kilku miesiącach pięciu osobom policja postawiła zarzuty z kodeksu wykroczeń, dotyczące naruszenia porządku w miejscu publicznym.
W ponownym procesie sąd ma jeszcze raz ocenić zebrane dowody, a także zdecydować, czy - przed wydaniem wyroku - konieczne jest uzupełnienie tego materiału.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze