Ławrow: na słowa Macrona o RT i Sputniku wpłynęła kampania antyrosyjska
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział we wtorek, że wypowiedź prezydenta Francji Emmanuela Macrona na temat mediów rosyjskich - telewizji RT i agencji Sputnik - odzwierciedla "inercję kampanii antyrosyjskiej", która - zdaniem Ławrowa - opanowała Europę.
Na konferencji prasowej w Moskwie komentując słowa Macrona Ławrow powiedział, że "w tych ocenach odzwierciedliła się znana inercja kampanii antyrosyjskiej, jaką rozpętała jeszcze administracja poprzedniego prezydenta USA Baracka Obamy". Ocenił, że zachodni partnerzy Rosji w krajach europejskich "w żaden sposób nie mogą wydostać się z tej inercji".
Rosyjski minister powiedział także, że w tej sprawie "nie ma żadnych faktów".
"Nie ma ani jednego konkretnego faktu"
Ławrow przekonywał również, że nie jest znany "ani jeden konkretny fakt", jeśli chodzi o ingerencję Rosji w sprawy innych krajów poprzez ataki hakerskie, a także "w kwestii związanej z oskarżeniami o naruszenia praw osób LGBT w Czeczenii czy innej części Federacji Rosyjskiej".
- Nie ma ani jednego konkretnego faktu - zapewnił. "Jeśli jest coś konkretnego, to proszę przedstawić fakty - mówił. Zapowiedział także: "jeśli będą fakty, nazwiska, to wtedy i nasze odpowiedzi będą konkretne".
"Organy wpływu, propagandy, i to kłamliwej propagandy"
Macron na wspólnej konferencji prasowej w poniedziałek z prezydentem Rosji Władimirem Putinem powiedział, że takie finansowane przez Kreml media jak Sputnik czy RT (Russia Today) w czasie francuskiej kampanii wyborczej przekazywały fałszywe wiadomości (fake news) na jego temat. Określił te media jako "organy wpływu, propagandy, i to kłamliwej propagandy". Dlatego - dodał - słuszne było objęcie dziennikarzy tych mediów zakazem wstępu do jego sztabu wyborczego.
Odnosząc się do informacji o prześladowaniach w Czeczenii osób homoseksualnych Macron zapowiedział "stałą czujność" w sprawie przestrzegania w Rosji praw człowieka.
W kwietniu br. rosyjska "Nowaja Gazieta" opublikowała kilka materiałów o represjach wobec gejów w Czeczenii. Niezależne wydanie podało, że ponad sto osób zostało w kaukaskiej republice zatrzymanych z powodu podejrzeń o orientację homoseksualną i kilka osób zostało zabitych.
Po tych doniesieniach na początku maja kwestię obrony praw mniejszości seksualnych podniosła podczas spotkania z Putinem w Soczi kanclerz Niemiec Angela Merkel.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze