Więzień został odbity ze szpitala. Prokuratura sprawdza, czy był prawidłowo konwojowany
Policja wyznaczyła 20 tys. zł nagrody dla osoby, która wskaże miejsce pobytu 42-letniego Piotra Ruzickiego. Mężczyzna uciekł policjantom po badaniach w szpitalu. Jego wspólnik miał grozić funkcjonariuszom bronią. - Weryfikowany jest wątek, czy wszystkie procedury związane z konwojowaniem takiej osoby były przestrzegane - powiedział Polsat News Michał Dziekański z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
42-latek odbywał karę siedmiu lat pozbawienia wolności za oszustwa i wyłudzenia. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście prowadziła dodatkowo postępowanie, w którym Ruzicki miał status świadka.
Podczas piątkowego przesłuchania mężczyzna powiedział, że źle się czuje. W asyście policjantów Ruzicki został przetransportowany do szpitala przy ul. Banacha. Tam po kilku godzinach badań, kiedy miał już opuścić placówkę, pojawił się jego wspólnik.
Mężczyzna miał zagrozić policjantom bronią i odbić więźnia.
20 tys. zł nagrody
Zbieg był ubrany w jasną koszulkę polo, jeansy, czarne sportowe buty. Mężczyzna ma 176-180 cm wzrostu, jest krępej, muskularnej budowy ciała, ma krótkie proste włosy w kolorze ciemny blond.
Komendant Stołeczny Policji wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tys. zł za wskazanie miejsca ukrycia się 42-letniego Piotra Ruzickiego. Informację można przekazać pod numerem telefonu 22 60 365 59, a także całodobowo pod numerem 997 lub 112. Policja gwarantuje pełną anonimowość.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze