Hołdys w programie Durczoka: znowu jest cenzura, bezczelność i arogancja władzy
- Ja bym nigdy nie przyjął zaproszenia na festiwal w Opolu, gdyby miał być transmitowany w takiej telewizji. Ma twarz zbliżoną do tej w stanie wojennym - kłamie i w haniebny sposób oskarża ludzi - powiedział muzyk Zbigniew Hołdys w programie "Brutalna Prawda. Durczok Ujawnia". Zdradził także co najbardziej go "wkurza" - to arogancja władzy i powrót cenzury - stwierdził.
Hołdys podkreślił, że zbudowała go postawa wielu artystów, którzy odmówili udziału w festiwalu w Opolu. - Świat show-biznesu jest taki, że jak nie wystąpisz, nie pokażesz się to ludzie nie wiedzą, że żyjesz, dlatego też nikogo nie oskarżam - powiedział Hołdys.
Podkreślił jednak, że on sam nigdy nie przyjąłby zaproszenia do telewizji publicznej, której zarzucił kłamstwa porównywalne do tych, które były w mediach w stanie wojennym.
"To przekracza moje możliwości moralne"
- Rozmiary kłamstwa są dokładnie te same, a może nawet jest gorzej, bo ta telewizja oskarża w haniebny sposób ludzi. Dawanie twarzy tej telewizji w jakiejkolwiek sytuacji przekraczałoby moje możliwości moralne - stwierdził gość Kamila Durczoka.
Hołdys powiedział także, że najbardziej "wkurza" go to, że znowu jest cenzura, bezczelność i arogancja władzy. - To mnie irytuje - powiedział.
Muzyk odniósł się także do poniedziałkowego zamachu w Manchesterze, w którym zginęły 22 osoby. Na pytanie Durczoka o przyczyny terroryzmu powiedział, że wina leży głównie po stronie braku edukacji. Podkreślił jednocześnie, że mordercy i szaleńcy zdarzają się wszędzie - np. Anders Breivik.
"Trzeba edukować ludzi"
Przywołał także opinie zaprzyjaźnionego imama dr. Alego Abi Issy, który powiedział, że: "niektórzy się zatrzymali w rozwoju, w edukacji, cywilizacji 700 lat temu". - Gdyby edukowano ludzi islamu, dopuszczano ich do wiedzy może byłoby inaczej - stwierdził Hołdys.
- Ludzi islamu jest około dwóch miliardów. Nieco więcej niż katolików. Gdzie jest religioznawstwo w szkołach, dlaczego nie uczymy się o tych ludziach. Nie wiemy np. z jakiego powodu noszą turban, modlą się pięć razy dziennie - pytał Hołdys.
Jego zdaniem, ludzie powinni być bardziej uświadomieni na temat innych wyznań.
Politykom zarzucił także, że nie przewidzieli problemów, które przyniesie np. obalenie Saddama Husaina w Iraku oraz nadejścia fali uchodźców.
polsatnews.pl
Czytaj więcej