Zwabili go na działkę, skrępowali i pobili. Po kilku godzinach udało mu się uciec
Zaprosili 30-latka do domku letniskowego, a na miejscu obezwładnili gazem pieprzowym, skrępowali, a następnie kilka razy pobili. Sprawcy zdarzenia to 19-letnia kobieta oraz dwóch mężczyzn w wieku 25 i 27 lat. Podejrzani usłyszeli już zarzuty. Policja nie poinformowała o motywach postępowania sprawcy.
Do zdarzenia doszło pod koniec kwietnia na terenie jednej z miejscowości powiatu wadowickiego. Pokrzywdzony dopiero po kilku godzinach wykorzystał moment nieuwagi swoich oprawców i uciekł z działki. Mężczyzna pobiegł do pobliskich zabudowań.
Ukrywali się z zakopiańskim pensjonacie
Sprawcy, obawiając się zatrzymania, nie wrócili do swoich miejsc zamieszkania. 19-latka mieszkała w Katowicach, 25-latek to mieszkaniec Krakowa, a 27-latek jest mieszkańcem powiatu wadowickiego.
Po kilku dniach poszukiwań policja ustaliła, że cała trójka ukrywa się w Zakopanem. Poszukiwanych zatrzymano w jednym z zakopiańskich pensjonatów.
Noże, maczety i taśmy
Przy sprawcach znaleziono pojemniki z gazem pieprzowym, noże, maczety i taśmy, które mogły służyć do skrępowania 30-latka. Znaleziono przy nich także woreczek z kilkoma porcjami marihuany.
Podejrzani usłyszeli zarzuty pozbawienia człowieka wolności ze szczególnym udręczeniem oraz kierowania gróźb karalnych. Sąd zastosował wobec nich areszt tymczasowy na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze