Zabójstwo wrocławskiego fotoreportera. Dwie osoby w areszcie
Dwaj studenci z Wrocławia aresztowani na trzy miesiące w sprawie zabójstwa. Znany w środowisku muzycznym wrocławski fotoreporter Ryszard P. zginął od ciosu nożem zadanego przez sąsiada. Zwrócił mu uwagę, że zbyt głośno się zachowuje. 25-letni Piotr R. usłyszał zarzut zabójstwa, a jego rówieśnik Michał G. nieudzielenia pomocy.
Do zabójstwa 53-latka doszło we wtorek około godz. 22 wieczorem przed jednym z domów przy ul. Oboźnej we Wrocławiu.
Prosił o spokój
Według policji, dwaj 25-letni mężczyźni, studenci jednej z wrocławskich uczelni, na próbę ich uspokojenia zareagowali agresywnie.
Wywiązała się kłótnia, w trakcie której Piotr R. zadał Ryszardowi P. śmiertelny, jak się później okazało, cios nożem.
Mężczyzna miał 0,8 promila alkoholu we krwi.
"Twierdzi, że mężczyzna nadział się na nóż"
- Nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że doszło do szarpaniny, w trakcie której mężczyzna nadział się na nóż - powiedziała polsatnews.pl Małgorzata Klaus, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Jak dodała, sekcja zwłok wykazała, że do śmierci doszło na skutek ciosu nożem w okolice serca. Biegli wykluczyli, że do spowodowania takiej rany mogło dojść przypadkowo.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze