Karczewski: dwukadencyjność w samorządach to dobry pomysł
Proponowane przez PiS wprowadzenie dwukadencyjności w samorządach jest pomysłem dobrym - ocenił we wtorek w radiu RMF FM marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
W marcu prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiadał propozycje zmian w samorządowej ordynacji wyborczej m.in. o ograniczenie do dwóch kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast - według ówczesnej propozycji zmiana miała obowiązywać już od najbliższych wyborów samorządowych w 2018 r. Jak mówił wtedy Kaczyński, ci, którzy mają za sobą dwie kadencje, nie mogliby dalej kandydować na te same stanowiska.
"Nie będziemy tego wprowadzać"
W poniedziałek Kaczyński oświadczył, że PiS w dalszym ciągu opowiada się za wprowadzeniem zasady dwukadencyjności dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, jednak nie wejdzie ona w życie przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi.
Karczewski dopytywany we wtorek, czy wprowadzenie dwukadencyjności w pierwotnym wariancie, czyli dotyczącym osób mających już za sobą dwie kadencje w samorządzie, nie byłoby działaniem niezgodnym z konstytucją, stwierdził, że "były również opinie mówiące, że nie ma tutaj kolizji z konstytucją". - Ale nie będziemy tego wprowadzać - dodał.
Prezydent zwolennikiem ograniczenia liczby kadencji
Marszałek Senatu powiedział też, że nie wie, jaka byłaby reakcja prezydenta Andrzeja Dudy na propozycję wprowadzenia dwukadencyjności (w pierwotnym wariancie), ale "były zapowiedzi o tym, że byłby skłonny zawetować tę ustawę i również Trybunał Konstytucyjny mógłby ją odrzucić".
Na początku maja w wywiadzie dla radia RDC prezydent Andrzej Duda powiedział m.in., że ma poważne konstytucyjne wątpliwości ws. propozycji, by wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, którzy sprawowali urząd dwie kadencje, nie mogli kandydować w najbliższych wyborach samorządowych. Dodał, że jest zwolennikiem ograniczenia liczby kadencji, "ale na przyszłość a nie do tyłu".
PAP
Czytaj więcej
Komentarze