"Robotnicy drogowi" z maczetami i siekierami. Policjanci zapobiegli starciu kiboli z Łodzi
Pseudokibice Widzewa planowali napaść na kibiców ŁKS-u, jadących autokarami na wyjazdowy mecz swojej drużyny. Zamierzali przebrać się za robotników drogowych i zatrzymać pojazd na autostradzie A1, ale ubiegła ich policja. W sumie zatrzymano 22 osoby.
Kibice starannie przygotowali się do konfrontacji. Zebrali się w lesie koło autostrady. Mieli maczety, kije, młotki, kominiarki, pojemniki z gazem łzawiącym, a także rękawice do walki, ochraniacze na zęby i naklejki imitujące tablice rejestracyjne, które zasłaniają te prawdziwe.
Zabrali też kaski i odzież ochronną robotników drogowych.
Na widok policjantów pseudokibice zaczęli uciekać. Doszło do próby zepchnięcia radiowozu z drogi, a jeden z policjantów w ostatniej chwili uniknął potrącenia.
Większość była wcześniej notowana
Ostatecznie funkcjonariusze zatrzymali 22 mężczyzn w wieku od 22 do 36 lat. To mieszkańcy m.in. Łodzi, Kutna, Zgierza, Piotrkowa Trybunalskiego i Łęczycy. Większość była już notowana za konflikty na tle pseudokibicowskim.
Wśród zatrzymanych w sobotę znalazł się 28-letni pseudokibic poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności za inne przestępstwo. Trafił już do aresztu.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze