Orangutan-albinos wraca do zdrowia. Uratowany z rąk kłusowników
Weterynarze z indonezyjskiej części wyspy Borneo opiekują się niezwykle rzadkim okazem orangutana-albinosa. Zwierzę trafiło do nich w bardzo złym stanie po tym, jak zostało uratowane przez ekologów z rąk kłusowników. Orangutan szybko wraca do zdrowia. Możliwe, że niebawem znajdzie się na wolności.
Mieszkańcy indonezyjskiej wioski schwytali niezwykle rzadkiego orangutana-albinosa. Pięcioletnia samica była przetrzymywana w klatce i miała zostać sprzedana. Grupie ekologów z organizacji "Borneo Orangutan Survival Foundation" udało się uratować zwierzę. Orangutan był jednak skrajnie wyczerpany i poraniony.
Zwierzę przybiera na wadze
- Teraz jego stan znacznie się poprawił. Zwierzę ma apetyt i przybiera na wadze. Dostaje różnorodne owoce, pije mleko - powiedział Arga Sawung Kusuma - weterynarz, który opiekuje się orangutanem.
Potrzeba jeszcze trochę czasu, aby małpa mogła samodzielnie funkcjonować w swoim naturalnym środowisku.
Gatunek skrajnie zagrożony
Orangutanom na Borneo grozi wyginięcie. W ciągu ostatniego pół wieku ich populacja na wyspie spadła o ponad połowę. W zeszłym roku gatunek uznano za skrajnie zagrożony.
Orangutany-albinosy są niezwykle rzadkie. Zazwyczaj ten rodzaj małp ma czerwonawo-brązowy kolor.
Reuters, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze