"Odznaczenie nadane takimi rękami zamienia się w zniewagę". Kolejna osoba nie przyjęła odznaczenia od prezydenta Dudy
"Nie przyjmuję go. Proszę mi wierzyć, Panie chargé d’affaires, że czynię to z wielkim żalem" - napisała Annette Laborey w liście do polskiej ambasady, w którym wyjaśniła przyczyny odrzucenia tytułu Kawalera Orderu Zasługi RP, którym uhonorować chciał ją prezydent Andrzej Duda.
"Jeśli przyczyną mojego odznaczenia był mój udział przez wiele długich lat w walce o wolność Polski, to ta właśnie przyczyna każe mi odznaczenie odrzucić" - tłumaczyła Laborey.
Argumentując swoją decyzję, napisała: "niezliczone gwałty na wolności i zasadach demokracji, których obecna Polska jest teatrem, nietolerancja i nienawiść podniesione do rangi cnót, podeptana zasada rozdziału państwa od Kościoła, zniesienie prawa do aborcji, rozpasany nacjonalizm, legalizacja ruchów parafaszystowskich, ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej, kategoryczna odmowa przyjęcia ofiar wojny syryjskiej – listę można by ciągnąć - splugawiły naszą walkę".
"Polska wpadła w ręce partii, którą mogłabym tylko zwalczać" - podkreśliła.
Fundacja wspierająca niezależnych intelektualistów
Anette Laborey w latach 1973-1991 była dyrektorem wykonawczym Fondation pour une Entraide Intellectuelle Européene. Instytucja ta wspierała niezależnych intelektualistów, dziennikarzy i twórców z Europy Środkowo-Wschodniej, rządzonej przez komunistów.
Podczas podróży do Polski w latach 80. przywoziła pieniądze, elementy do powielaczy i książki.
Od 1991 r. do grudnia 2012 r. była dyrektorem wykonawczym Open Society Institute w Paryżu.
List Laborey opublikował portal wyborcza.pl.
Kolejna odmowa
W niedzielę lokalnego czasu podczas wizyty w Meksyku prezydent Duda wręczał odznaczenia zasłużonym w działalności polonijnej. Przyjęcia Oficerskiego Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej odmówił konsul honorowy Alberto Stebelski-Orlowski.
wyborcza.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze