Armagedon śnieżny w Tatrach. Zasypane drogi do schronisk, apele o zaniechanie wycieczek
Wyjątkowo chłodna wiosna połączona z silnymi opadami śniegu sprawiła, że schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich niemal zniknęło pod warstwą białego puchu. Takich widoków taternicy nie mieli nawet w pełni zimy. TOPR przestrzega, że warunki nie pozwalają na turystykę górską - drogi do schronisk są zasypane. Obowiązuje czwarty stopień zagrożenia lawinowego.
W Dolinie Pięciu Stawów Polskich w ciągu kilku dni spadło aż 170 cm śniegu. Ratownicy i pracownicy kopali śnieżny tunel do wyciągu, którym dostarczane jest zaopatrzenie dla placówki.
Zdjęcia z Tatr robią wrażenie - dorosłym mężczyznom śnieg sięga do piersi, a każdy krok w grubej warstwie puchu wymaga wysiłku.
W Tatrach obowiązuje obecnie czwarty stopień zagrożenia lawinowego, dlatego TOPR przestrzega przed jakimikolwiek wyprawami w góry.
Ostatni raz tak wysoki stopień ogłoszono 22 marca 2013 roku.
Co oznacza czwarty stopień
Przy czwartym stopniu zagrożenia lawinowego pokrywa śnieżna jest słabo związana na większości stromych stoków. Wyzwolenie lawiny jest prawdopodobne na licznych stromych stokach już przy małym obciążeniu dodatkowym. Możliwe jest samorzutne schodzenie licznych średnich, a często również dużych lawin.
Warunki do wędrówek są zdecydowanie niekorzystne. Poruszanie się wymaga ekstremalnie dużej zdolności do lawinoznawczej oceny sytuacji.
Zaleca się zaniechanie wszelkich wyjść w teren wysokogórski. Należy pozostawać w granicach średnio stromych stoków oraz brać pod uwagę zasięg lawin z wyżej położonych stoków.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze