Pochowano zwoje Tory. Po raz pierwszy od czasów 20-lecia międzywojennego
Na cmentarzu żydowskim przy ul. Okopowej w Warszawie pochowano w środę przedwojenne zwoje Tory, które przetrwały holokaust, ale z powodu zniszczenia wycofano je z religijnego użycia. W tradycji żydowskiej zwój Tory ma status osoby ludzkiej. Jeżeli zwój jest uszkodzony na tyle, że jego naprawa jest niemożliwa, powinien być pochowany.
Tora (pięć pierwszych ksiąg Biblii, Pięcioksiąg Mojżeszowy) najświętszym tekstem objawionym i obiektem rytualnym judaizmu; w czasie modlitw zbiorowych odczytuje się z niego kolejne fragmenty, co tydzień inne.
"a włóż je w gliniane naczynie"
Taka ceremonia ma miejsce w Polsce po raz pierwszy od czasów dwudziestolecia międzywojennego. Zwoje pochowano zgodnie z tradycją w glinianych naczyniach tuż obok miejsca, w którym spoczywają prochy ofiar powstania w getcie - zgodnie ze słowami z księgi Proroków:
"Zabierz listy te ...
a włóż je w naczynie gliniane,
by przetrwały przez długie lata",
Księga Jeremiasza 32:14.
Uroczystość, zorganizowana przez Gminę Wyznaniową Żydowską w Warszawie i Naczelnego Rabina Polski Michaela Schudricha, odbyła się z okazji 74. rocznicy wybuchu powstania w Getcie Warszawskim. Było ono pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej Europie.
Broniło go kilkuset powstańców
Wybuchło o świcie 19 kwietnia 1943 r. Niemcy postanowili całkowicie zlikwidować dzielnicę żydowską. Nie spodziewali się oporu. Getta broniło jednak kilkuset słabo uzbrojonych powstańców z Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego. Powstanie trwało miesiąc. 16 maja na znak jego stłumienia żołnierze niemieccy wysadzili w powietrze Wielką Synagogę na Tłomackiem.
Cmentarz przy ul. Okopowej jest jednym z największych cmentarzy żydowskich na świecie. Powstały w 1806 roku zajmuje powierzchnię ponad 33 ha, na której znajduje się ok. 200 tys. macew o historycznej wartości. Jest to jedyna czynna żydowska nekropolia w stolicy.
polsatnews.pl