Polacy ruszyli na święta. Zakorkowane trasy wylotowe, policja apeluje o ostrożność
Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość, bo najbliższe godziny na drogach nie będą łatwe. Na wielu wylotówkach z większych miast tworzą się zatory, a zmienna pogoda nie ułatwia jazdy. Policja radzi, by zdjąć nogę z gazu i nie nadrabiać za wszelką cenę straconego w korkach czasu. Najważniejsze, by bezpiecznie dotrzeć do celu.
Policjanci apelują do kierowców o rozwagę i dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Zapowiadają też, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla tych, którzy wsiądą za kierownicę pod wpływem alkoholu. Wielu z zatrzymywanych przez policję nietrzeźwych kierowców to ci, którzy pili nie tuż przed jazdą, ale dzień wcześniej wieczorem.
Od piątku na drogach w całym kraju będzie więcej policjantów. W sumie nad bezpieczeństwem osób, które na święta wyjeżdżają do swoich bliskich, będzie czuwać ponad 10 tys. funkcjonariuszy. Będą kontrolować prędkość, z jaką jadą kierowcy i ich trzeźwość. Sprawdzany będzie też stan techniczny aut, czy sposób przewożenia dzieci. Policja apeluje, by dzieci podróżowały w specjalnych fotelikach.
W 2016 roku podczas czterech dni w okresie świąt wielkanocnych w 240 wypadkach drogowych zginęło 28 osób, a 315 zostało rannych. Policjanci zatrzymali ponad 1000 pijanych kierowców.
Polsat News, polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej
Komentarze