"Nie zapomnijcie zabrać flag unijnej i niemieckiej". Pawłowicz o powitaniu Tuska
"Stękania pani Jandy pokazują, że aktorzy powinni odtwarzać cudze teksty, a jak najmniej udzielać się w życiu publicznym własnym głosem" - powiedziała posłanka Krystyna Pawłowicz o apelu Krystyny Jandy. Aktorka wezwała do udziału we wsparciu Donalda Tuska, który przyjedzie do Warszawy na przesłuchanie jako świadek w śledztwie dotyczącym współpracy polskich władz z rosyjską FSB.
Jak podkreśliła w komentarzu dla "Frondy" Pawłowicz, "apel pani Jandy pokazuje jej kompletną nieznajomość faktów, ponieważ pan Tusk nie jest kandydatem polskim na to jedno z najwyższych - tylko administracyjnych zresztą stanowisk, gdyż jest kandydatem maltańsko-niemieckim, konkretnie kandydatem pani kanclerz Merkel".
"Została mu niemiecka, czyli w dużej części »brunatna tradycja«"
Wyjaśniła, że Tusk "startował wbrew stanowisku legalnych władz Polski, w związku z tym sam odebrał sobie prawo do odwoływania się i reprezntowania do polskich interesów. A ponieważ reprezentował interesy maltańsko-niemieckie, a właściwie niemieckie, bo Malta tylko wykonała żądanie kanclerz Merkel, w związku z tym - i jeszcze raz to powtórzę - została mu niemiecka, czyli w dużej części »brunatna tradycja«" - podkreśliła (pisownia oryginalna - red.).
"Na powitanie przedstawiciela niemiecko-maltańskiego w Radzie Europejskiego - Donalda TUSKA, który 19 IV przybędzie Lufthansą na przesłuchanie przez polską prokuraturę w sprawie utrudniania śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej, nie zapomnijcie jego fani zabrać flag unijnej i niemieckiej" - napisała Pawłowicz na Facebooku (pisownia oryginalna - red.).
Powitanie Tuska
Zwolennicy Donalda Tuska chcą powitać go w przyszłą środę na Dworcu Centralnym w Warszawie. Z okazji zbliżających się urodzin szefa Rady Europejskiej zgromadzeniu chcą odśpiewać "Sto lat".
Pomysł wsparła aktorka Krystyna Janda.
"Niektórzy chcą mu odebrać prawo do występowania pod biało-czerwoną flagą. Byłoby dobrze, gdybyśmy go przywitali wszyscy tego dnia, zamanifestowali jedność z Europą, solidarność z Europą, w tym trudnym momencie i poparli Polaka, któremu udało zdobyć jedno z najwyższych stanowisk w Unii Europejskiej" - powiedziała Janda w nagraniu, które udostępniła na swoim Facebooku.
polsatnews.pl, fronda.pl
Czytaj więcej
Komentarze