3 mln euro kary dla Rosji. Europejski Trybunał Praw Człowieka rozliczył atak w Biesłanie
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał w czwartek wyrok, zgodnie z którym Rosja za "poważne niedociągnięcia" w związku z atakiem na szkołę w Biesłanie z września 2004 r. musi wypłacić rodzinom ofiar 3 mln euro. W ataku zginęły 334 osoby, w tym 186 dzieci.
ETPC orzekł, że rosyjskim władzom nie udało się zapobiec wzięciu zakładników przez czeczeńskich rebeliantów w szkole w Biesłanie, na rosyjskim Kaukazie Północnym. Wytknął również "poważne niedociągnięcia" podczas "przygotowań i nadzoru operacji bezpieczeństwa".
Użycie siły podczas szturmu Trybunał ocenił jako "nieproporcjonalne".
Kreml nie zgadza się z wyrokiem
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w czwartek, że Rosja nie zgadza się z wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Pieskow oznajmił, że krytyka Rosji ze strony ETPC jest nie do zaakceptowania, zważywszy że to właśnie ten kraj był ofiarą ataku terrorystów.
W reakcji na wyrok rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości oceniło, że twierdzenia ETPC o użyciu ciężkiej broni przy uwalnianiu zakładników w Biesłanie są bezpodstawne. Zapowiedziano apelację.
Szturm na szkołę
Domagający się wycofania rosyjskich wojsk federalnych z Czeczenii rebelianci 1 września 2004 roku zajęli szkołę w Biesłanie, biorąc ponad 1100 zakładników, głównie dzieci, które uczestniczyły w uroczystym rozpoczęciu roku szkolnego.
3 września rosyjskie siły specjalne zajęły budynek szturmem. Zginęły 334 osoby, w tym 186 dzieci. Rannych zostało 810 osób.
Do ETPC zwróciły się rodziny ofiar.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze