Drugie aresztowanie ws. zamachu w Sztokholmie. W mieście manifestacja solidarności z rodzinami ofiar
Szwedzkie władze aresztowały drugą osobę w ramach śledztwa w sprawie piątkowego zamachu w centrum Sztokholmu z użyciem ciężarówki, w którym zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych - podała w niedzielę prokuratura. Na placu Sergela w centrum Sztokholmu tysiące osób manifestowały w niedzielę solidarność z rodzinami ofiar. Podziękowano służbom ratowniczym oraz policji.
W komunikacie prokuratury napisano, że występuje stopień podejrzenia uzasadniający aresztowanie w związku z zarzutami czynów terrorystycznych.
Nie sprecyzowano, jakie są powiązania tej osoby z pozostającym w rękach władz 39-letnim Uzbekiem, który jest domniemanym sprawcą zamachu i był dotąd jedyną osobą aresztowaną.
Według policji w piątek po południu ukradł on ciężarówkę rozwożącą piwo, a następnie wjechał w tłum na głównym handlowym deptaku miasta i uderzył w dom towarowy Ahlens.
"Miłość oraz solidarność"
- Okazujemy miłość oraz solidarność. Pokazujemy, że żyjemy w najlepszym kraju na świecie. Nikt ani nic nie zmieni nas na gorsze - przemówił do tłumów pomysłodawca spontanicznego zgromadzenia bloger Damon Rasti, który jako dziecko przyjechał do Szwecji z Iranu.
Śmierć ofiar uczczono minutą ciszy o godzinie 14:53, czyli w momencie, gdy w piątek do służb dotarło pierwsze zgłoszenie o zdarzeniu. Na przepełnionym po brzegi placu ludzie chwycili się za ręce.
Burmistrz Sztokholmu Karin Wanngard publicznie podziękowała za wzorową postawę służbom ratowniczym, medycznym, policji, a także nauczycielom, którzy w piątek zostali z dziećmi dłużej w szkołach. Doceniła zachowanie sztokholmczyków. - Pokazaliśmy, że w trudnych sytuacjach jesteśmy razem. Otworzyliśmy swoje serca - powiedziała.
Wpisy kondolencyjne na wejściu do domu handlowego
W niedzielę część zniczy i wiązanek służby miejskie przeniosły pod miejski ratusz oraz na schody przy centrum kultury Kulturhuset. Na zabezpieczonym płytą pilśniową wejściu do domu handlowego Ahlens, w który uderzyła ciężarówka, pojawiły się wpisy kondolencyjne. Kwiaty wkładane są także za wycieraczki policyjnych radiowozów. Sztokholmskie kościoły pozostaną w niedzielę otwarte przez cały dzień.
Dyrekcja domu handlowego Ahlens, którego wystawa ucierpiała wskutek uderzenia ciężarówki, po fali krytyki zrezygnowała z ponownego otwarcia sklepu w niedzielę i wycofała nagłośnioną wcześniej wyprzedaż uszkodzonych towarów.
Wśród czterech ofiar śmiertelnych piątkowego zamachu terrorystycznego w Sztokholmie są obywatel Belgii oraz obywatel Wielkiej Brytanii. Pozostałe dwie osoby to Szwedzi - podała policja na niedzielnej konferencji prasowej. W wyniku zdarzenia rannych zostało 15 osób. W szpitalu pozostaje jeszcze 10 osób, w tym dwie na intensywnej terapii.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze