"Zniszczono 6 samolotów, pas startowy nie ucierpiał". Rosyjskie ministerstwo obrony o amerykańskim ataku
Rosyjskie ministerstwo obrony zapowiedziało, że syryjska obrona powietrzna zostanie wzmocniona po amerykańskim ataku rakietowym na bazę lotniczą sił rządowych Szajrat w zachodniej Syrii. Według Rosjan zniszczono 6 samolotów ale pas startowy nie ucierpiał.
Media rosyjskie podają, że w opinii tego resortu skuteczność amerykańskiego ataku była "wyjątkowo mała" - 23 pociski rakietowe uderzyły w cel, a nie wiadomo, gdzie spadło 36 innych.
Według rosyjskiego resortu obrony w ataku zginęło czterech żołnierzy syryjskich, dwóch jest zaginionych, a sześciu zostało rannych. Zniszczonych zostało 6 syryjskich samolotów wojskowych; pas startowy bazy lotniczej w Szajrat nie ucierpiał.
Rebelianci zaatakowali po Amerykanach
Ministerstwo twierdzi, że zaraz po amerykańskim ataku rebelianci rozpoczęli ofensywę na pozycje syryjskich sił rządowych.
Atak na syryjską bazę sił powietrznych Szajrat przeprowadzony przez USA w piątek nad ranem z użyciem ok. 60 pocisków rakietowych Tomahawk był reakcją na wtorkowy atak chemiczny w Syrii, o który Waszyngton oskarżył reżim Baszara el-Asada.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze