W Petersburgu żałoba po zamachu w metrze. Wzrosła liczba ofiar
W Petersburgu rozpoczęła się we wtorek trzydniowa żałoba po poniedziałkowym zamachu w metrze. Według najnowszych danych zginęło w nim 14 osób - poinformowała we wtorek rosyjska minister zdrowia Weronika Skworcowa. W szpitalach pozostaje 51 ludzi.
Poprzedni bilans mówił o 11 zabitych i około 50 rannych.
Na liście osób znajdujących się w szpitalach, opublikowanej przez władze lokalne, jest troje niepełnoletnich. W poniedziałek minister zdrowia Rosji Weronika Skworcowa informowała o czterech hospitalizowanych osobach, których stan jest ciężki.
Śledczy nadal badają różne wersje dotyczące wybuchu, w tym mówiącą o samobójczym zamachu bombowym. Petersburski portal Fontanka.ru powołując się na źródła podał, że związek z wybuchem może mieć 22-letni obywatel Rosji pochodzący z Kirgizji.
Jest to już trzecia osoba, którą media łączą z poniedziałkową tragedią. Poprzednio pojawiło się nazwisko młodego mężczyzny z Kazachstanu, który miał znajdować się w epicentrum wybuchu. Wcześniej zaś media opublikowały zdjęcie mężczyzny poszukiwanego w związku z zamachem, ale później powiadomiono, że mężczyzna ten, pochodzący z Baszkortostanu, sam zgłosił się na policję.
PAP
Czytaj więcej