PKP chce zlikwidować tory. Mieszkańcy mazurskiej gminy walczą, by je zachować

Bezrobocie w gminie Dźwierzuty (woj. warmińsko-mazurskie) sięga 21 proc., dlatego mieszkańcy sami postanowili zadbać o to, by ściągnąć turystów. Społecznicy kupili zabytkową drezyną, którą nieodpłatnie można się przejechać wzdłuż położonego w gminie największego w Europie miejsca zlotu żurawi. PKP chce jednak zlikwidować tory, po których porusza się drezyna.

- Tu są i łosie, i sarny, i jelenie. Można każdą zwierzynę spotkać - mówiła Polsat News Kazimiera Klobuszewska, prezes stowarzyszenia "Wioska Żurawi", które kupiło około stuletnią drezynę. - Drzewo było spróchniałe, to kupiliśmy nowe deski - dodała.

Trasa, po której porusza się drezyna, ma niemal 8 km, z czego cztery przebiegają przez teren gminy Dźwierzuty. Pociągi nie jeżdżą ta trasą niemal od 20 lat, ale formalnie teren należy do PKP, które teraz planuje usunąć tory, odbierając tym samym mieszkańcom możliwość zarobienia na turystach, których miałaby przyciągnąć wizja przejażdżki po malowniczych terenach.

- Nie możemy nieodpłatnie przekazać terenów z linią kolejową - powiedziała Polsat News rzecznik PKP Paulina Jankowska.

Tymczasem środków na odkupienie torów brak w budżecie samorządowym. Stowarzyszenie "Wioska Żurawi" liczy jeszcze na interwencję lokalnych parlamentarzystów.

Polsat News

WIDEO - Jakimowiczowi puściły nerwy. Zażądał wyproszenia gościa ze "Skandalistów"