"Postaci są sympatyczne, może nie zawsze najmądrzejsze". Górski o "Uchu Prezesa"
- Wszystkie postaci są, wydaje mi się, sympatyczne. Może nie zawsze są najmądrzejsze, ale to jest przecież kabaret - powiedział w Polsat News Robert Górski, odtwórca roli prezesa w kabaretowym serialu "Uchu Prezesa". Górski przyznał, że na planie zdjęciowym bardzo trudno powstrzymać śmiech. Zachęcił również Jarosława Kaczyńskiego do oglądania odcinków.
"Ucho Prezesa" to miniserial satyryczny, którego premiera odbyła się 9 stycznia. Główną rolę gra Robert Górski z Kabaretu Moralnego Niepokoju.
- Jest takie powiedzenie, że nie wolno się nigdy śmiać na planie. Im lepiej się bawią aktorzy na planie, tym gorzej to wypada - wyznał Górski. Satyryk wyznał, że aktorzy starają się "ograniczyć ten śmiech w czasie kręcenia, chociaż czasami naprawdę jest to trudne".
- Nie mówię, że w sytuacji kiedy ja gram, ale kiedy patrzę na innych aktorów. Widzieć ich w takich rolach to naprawdę przyjemność - dodał.
Anonimowa pani Basia
Robertowi Górskiemu towarzyszyła Izabela Dąbrowska, odtwórczyni roli pani Basi, sekretarki prezesa. Dąbrowska przyznała, że nie poznała postaci, którą odgrywa i "chyba już tak zostanie".
- Pani Basia może być nawet niezadowolona z tego powodu, skoro do tej pory była anonimowa. Niniejszym panią Basię przepraszam, jeśli dostarczyło jej to jakiś nieprzyjemnych doznań - wyznała.
"Z Żoliborza na Nowogrodzką jest 15 minut"
Jarosław Kaczyński w jednym z wywiadów stwierdził ostatnio, że do tej pory widział tylko dwa odcinki "Ucha Prezesa". Górski zachęcił go do oglądania.
- Te odcinki nie są szalenie długie. Można myjąc zęby je obejrzeć. Ludzie oglądają to w autobusach na smartfonach. Zakładam, że prezes ma telefon. Z Żoliborza na Nowogrodzką to jest mniej więcej 15 minut - podsumował.
Roberta Górskiego i Izabelę Dąbrowską będzie można obejrzeć najbliższą niedzielę w Telewizji Polsat w "Kabarecie na Żywo" o godz. 20:05
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze